W gospodarstwie Damiana Micyka w ostatnich dniach kwietnia została założona plantacja cebuli z rozsady. Z kondycją tej plantacji mogliśmy się kolejny raz zapoznać podczas szkolenia pt. „Cebula z rozsady” zorganizowanego m.in. przez Grupę MULARSKI w jego gospodarstwie 25 czerwca. Produkcja cebuli w tej technologii okazuje się być bardzo przyspieszona względem upraw z siewu, co przełoży się na wczesny i bardzo dobrej jakości plon handlowy cebuli możliwej do sprzedaży na świeżym rynku. To według gospodarza spotkania powinno umożliwić uzyskanie zadowalających cen za to warzywo.

Według D. Micyka, technologia uprawy cebuli z rozsady to nie tylko wczesny i wysokiej jakości plon, ale również możliwość ograniczenia liczby zabiegów herbicydowych, a także zabiegów fungicydowych. Jak informuje Daniel Babij z Grupy MULARSKI, uprawa cebuli z siewu to także ograniczenia przenoszenia chorób np. fuzariozy, z czym występują często problemy w uprawie cebuli z dymki. Cebula z rozsady tworzy także bardzo ładną i wąską szyjkę oraz ładną łuskę, dzięki czemu już pod koniec lipca uzyskuje się wysokiej jakości produkt handlowych doskonały do sprzedaży na świeżym rynku.

Dobrze o uprawie cebuli z rozsady wypowiadał się także prof. Edward Kunicki z UR w Krakowie, na której to uczelni już w latach 90-tych prowadzono doświadczenia z tego typu uprawą. Wówczas udawało się uzyskiwać plon rzędu 50-60 ton/ha. Bardzo dobrze się stało, że udało się wprowadzić tą technologię do praktyki, co powinno przełożyć się na zadowolenie osób uprawiających cebulę, gdyż może być lepszą alternatywą dla uprawy cebuli z dymki pozwalając uzyskiwać wysokiej jakoś produkt do sprzedaży na świeżym rynku z możliwością uzyskania nawet i prawie 100 t/ha – mówił prof. Edward Kunicki.