Pietruszka – satysfakcja z pracy jest najważniejsza (cz.I)

Łukasz Suma

Pietruszkę w gospodarstwie Łukasza Sumy uprawia się od 10 lat. Stale prowadzone są inwestycje związane rozwojem tego gatunku w tym gospodarstwie, mimo iż powierzchnia uprawy to ok 6 ha z 75 hektarowego gospodarstwa. Dzieje się tak za sprawą satysfakcjonujących plonów i dobrej ceny.

Dobrze zaplanowana uprawa

Gospodarstwo prowadzone przez Annę i Łukasza Suma zlokalizowane jest województwie małopolskim w miejscowości Konaszówka. Gleba na których prowadzona jest produkcja zbóż, ziemniaków i pietruszki to rędziny, z przewagą gruntów 3-4 klasy. Wybór stanowiska jest planowany z przynajmniej dwuletnim wyprzedzeniem względem danej uprawy. Pola przeznaczone pod uprawę pietruszki muszą być bogate w materie organiczną. W gospodarstwie prowadzi się również produkcje zwierzęcą a dzięki temu jest dostępny obornik. Pietruszkę uprawia się w drugim roku po oborniku najczęściej po pszenicy. Uprawa zbóż ułatwia walkę z chwastami ponieważ łatwiej jest utrzymać w czystości zboża ze względu na duży wybór herbicydów, co pozwala ograniczyć występowanie chwastów w kolejnym sezonie. Na polu nie pozostawia się resztek pożniwnych, jest to celowe rozwiązanie wynikające z faktu późniejszej presji szkodników glebowych takich jak nicienie. Słoma pozostawiana na przyoranie jako nawóz nie zawsze zdążyła się wystarczająco rozłożyć i podczas siewu nasion dochodziło do nierównomiernego wysiewu. Dlatego materia organiczna jest dostarczana rok wcześniej aby zdążyła się odpowiednio rozłożyć. Pietruszkę uprawia się średnio co 3-4 lata na tym samym stanowisku. Każdy gatunek wyczerpuje ziemię we właściwy sobie sposób, jeśli więc uprawiamy rośliny po sobie tego samego gatunku należy spodziewać się słabszego wzrostu i plonowania, dodatkowo występuje dużo większe nasilenie chorób i szkodników, które często namnażają się w glebie bądź w pozostawionych resztkach – podkreśla gospodarz.

Nawożenie i siew ochrona dopasowana do potrzeb i warunków

Większość nawozów, a właściwie wszystkie posypowe stosowane są na jesień, włącznie z nawożeniem azotem. To rozwiązanie sprawdza się zdaniem p. Łukasza w jego gospodarstwie. Taki system nawożenia wynika też z faktu iż zagony formowane są już jesienią. To ułatwia pracę na wiosnę, gdyż struktura ziemi w zagonach utworzonych jesienią jest dużo lepsza gdyż przemrożona gleba jest bardziej rozluźniona względem zagonów formowanych bezpośrednio przed siewem. To ułatwia późniejszy siew. Nawożenie to zazwyczaj około 400 kg Polifoski 6 lub odpowiednio zbilansowana sól potasowa i Polidap oraz ok 250 kg saletrzaku (dawki na 1 ha). Dużo uwagi poświęca nawożeniu dolistnemu. Do tego celu wykorzystywane są nawozy z firmy Intermag. Są one sprawdzone w gospodarstwie i zdaniem gospodarza widoczne efekty po ich zastosowaniu słaniają go własnie do korzystania z nich. Do pierwszego zabiegu nawożenia dolistnego został wykorzystany preparat Rootstar w celu rozbudowy systemu korzeniowego. Następnie zostały wykonane czterokrotnie zabiegi Mikrokomplex-em w odstępach dwutygodniowych, w między czasie został zastosowany Fosfyn oraz nawozy zawierające potas, cynk, mangan i saletrę wapniową. Jako dodatek do tych zabiegów były dodawane aminokwasy. W tym roku po raz pierwszy zostały zastosowane dwa stymulatory wzrostu ZumSil (2 kg/ha) i Adesil (2 l/ha), których podstawowym budulcem jest amorficzna ziemia okrzemkowa. Tu pojawia się nowa pomoc w uprawie w trudnych warunkach. Mowa tu o suszy, która wystąpiła w trakcie sezonu. Dwa odrębne pola praktycznie stykające się ze sobą na jednym były zastosowane stymulatory na drugim nie. Efekty były widoczne w trakcie susz, gdy kondycja roślin była dużo lepsza nać miała więcej wigoru po zastosowaniu wspomnianych preparatów. Ochrona nie przysparzała większych problemów oparta była o tebukonazol. Dużym problemem staje się ochrona przed larwami chrząszcza majowego, usunięcie skutecznych preparatów do ich zwalczania stawia nowe wyzwania przed Panem Łukaszem i innymi uprawiającymi ten gatunek. Uszkodzenia korzenia przez tego szkodnika powodują usychanie całych roślin. Ochrona przed chwastami polega w pierwszym okresie na lustracji plantacji i w momencie pojawienia pierwszych wschodów wykonuje się zabieg Roundup-em, kolejny zabiegi wykonywane są z wykorzystaniem preparatów Bandur 600 SC oraz Boxer 800 EC. Zabiegi były wykonywane kilkukrotnie o niskim stężeniu, sumaryczna ilość wykorzystanego preparatu Bandur 600 SC to 1 l/ha natomiast Boxer-a 800 EC 3 l/ha.

Odmiany jakie są uprawiane to Arat z nasion podkiełkowanych, jest to odmian równo wschodząca troszkę bardziej podatna na choroby. Druga z odmian to Samba zdaniem rozmówcy ma mniej wyrównane wschody, za to charakteryzuje się większą odpornością na choroby.