Grzegorz Olejniczak



25 lutego firmy Sakata Vegetables Europe oraz Floraland zorganizowały seminarium poświęcone prawidłowej uprawie brokułów. Spotkanie odbyło się w gospodarstwie Pana Grzegorza Olejniczaka w miejscowości Lubików i liczyło niemal 200 uczestników. Wiedzę teoretyczną popartą praktycznymi wskazówkami oraz zdjęciami prezentowało 6 producentów brokułów, w tym prelegenci z Japonii oraz Hiszpanii.

Michał Taraska (z lewej) i i Agihito Wakatsuki
Michał Taraska (z lewej) i i Agihito Wakatsuki, z firmy Sakata

Rozpoczęte o godz. 10 spotkanie poprowadził Michał Taraska z firmy Sakata, zapowiadając jako pierwszego prelegenta Akihito Wakatsuki (Sakata Seed Corporation, Japonia). Prezentował on główne zasady hodowli brokułów, ich produkcję na świecie oraz odmiany. Firma Sakata rozpoczęła produkcję brokułów w latach 60-tych ub. wieku, a obecnie jej udział w światowym rynku wynosi 50-60%. „Rozwijamy hodowlę mając na uwadze wszystkie zainteresowane strony, czyli hodowców i konsumentów, którym zależy na produkcie dobrej jakości. Nie korzystamy z metod GMO, natomiast stosujemy nowe technologie takie jak markery DNA i inne techniki używane do przyspieszenia hodowli.”- przekonywał Akihito Wakatsuki. Podkreślał również mocne strony hodowli Sakata, czyli długoletnie doświadczenie, szeroki wybór zasobów genowych, duży zasięg lokalizacji upraw oraz ogromną wiedzę w zakresie produkcji nasion.

Aurelio Estopinan
Aurelio Estopinan z Hiszpanii (Sakata Vegetables Europe)
Zbigniew Lebiedziński
Zbigniew Lebiedziński

Drugim prezentującym był Aurelio Estopinan z Hiszpanii (Sakata Vegetables Europe). Jego głównym tematem była produkcja brokułów w ojczystym kraju. Przeprowadził gości przez historię warzywa w swoim państwie, pokazał na mapie miejsca upraw, zaprezentował główne odmiany, tj. Chronos, Heraklion, Naxos, Parthenon, Marathon/Olympia, Pharos, i ich cechy. „W większości krajów Europy spożycie brokułów jest bardzo niskie lub prawie niezauważalne. Aktualnie w Hiszpanii na 46 milinów ludzi konsumowane jest tylko 3% produkcji tego warzywa. Dążymy, więc do zwiększenia spożycia do 1 kg na osobę. Obecnie w tym celu trwa nauczanie dzieci w szkołach oraz promocja w sklepach warzywnych.”- opowiadał Aurelio Estopinan.
Po krótkiej przerwie i poczęstunku, na mównicę zaproszono producenta rozsad Zbigniewa Lebiedzińskiego z Gospodarstwa Rolnego BRASSICA. Poprzez zdjęcia prelegent zapoznał uczestników ze swoim gospodarstwem i konstrukcjami, które realnie usprawniają jego pracę, a jak powtarzał „ konstruowanie to moja pasja, dzięki której może ułatwić pracę swoim pracownikom”. Gospodarz podkreślał także jak ważne jest dbanie o rozsadę „ Szczerze powiedziawszy rozsada jest jak niemowlę, gdy spuścimy ją na chwilę z oczu, podlejemy trochę za późno albo za mało to stracimy wszystko. Trzeba doglądać ją prawie cały czas.” Dużą uwagę zwrócił także na układ korzeniowy młodych roślin oraz pojemniki, w których wzrasta rozsada, prezentując przyniesiony ze sobą egzemplarz.

Agnieszka Wojdyła
Agnieszka Wojdyła (Grupa Producentów Rozsad Krasoń)

Grupę Producentów Rozsad Krasoń reprezentowała Agnieszka Wojdyła. Prezentację rozpoczęła od scharakteryzowania gospodarstwa i przedstawienia etapów jego rozwoju od 1997r.  do chwili obecnej. Zakłady produkcyjne wyposażone są wiele maszyn usprawniających pracę m.in. maszynę do wysiewu nasion firmy Flier (250 000 nasion/godzinę), robota do rozstawiania tac, robota do przycinania selerów czy robota firmy Robur służącego do podlewania i nawożenia. „Głównymi zaletami korzystania z rozsad zakupionych w specjalistycznym gospodarstwie są: wyrównana i zdrowa rozsada, zapewniony jednolity zbiór, wysokiej jakości plon czy skrócony cykl produkcji. Ponadto udział roślin przyjętych po posadzeniu jest znacznie wyższy niż w przypadku tradycyjnie przygotowywanych rozsad, a także są one zdrowsze i mają mocny system korzeniowy.”- tak do zakupu rozsad zachęcała Pani Agnieszka. Podkreślała również, że „dzięki umiejscowieniu naszych zakładów produkcyjnych (Piaski, Złotów) w centralnej i północno-zachodniej Polsce możemy dotrzeć do każdego klienta w kraju i nie tylko, bo za granicą też ich mamy.”

seminarium brokułowe
Uczestnicy seminarium podczas panelu dyskusyjnego

W trakcie prezentacji goście seminarium zadawali pytania do prelegentów, na które Ci starali się odpowiadać od razu aby wszyscy mogli skorzystać. Okazją do dalszych dyskusji o praktycznych stronach produkcji brokułów była przerwa obiadowa, podczas, której puszczony został także film o zbiorach brokułów w Hiszpanii.

 

Radosław Suchorzewski
Radosław Suchorzewski (Bayer CropScience)

O nowoczesnej ochronie brokułów przed szkodnikami i chorobami opowiedział Radosław Suchorzewski z firmy Bayer CropScience. Jeśli chodzi o szkodniki to największym zagrożeniem jest tantniś krzyżowiaczek, którego gąsienice wyjadają stożki wzrostu  oraz śmietka kapuściana, przeciwko nim najlepiej działa insektycyd Proteus w dawce 0.75l/ha. Dodatkowo zastosować można siatki do okrywania przed śmietką i pułapki zapachowe, które są jednocześnie sygnałem, że śmietka jest obecna, oraz eliminują dorosłe owady. Kolejnym zaproponowanym środkiem jest Movento (0.75l/ha), który działa inaczej niż pozostałe insektycydy, ponieważ przemieszcza się nawet do trudno dostępnych części roślin jak korzenie. Kiła kapusty to choroba przed którą nie ma 100% pewnej ochrony, a najlepszym rozwiązaniem jest łączenie dostępnych środków i metod. Należy unikać także przenoszenia zakażonej chorobą ziemi na kołach pożyczanych maszyn czy urządzeń (dezynfekcja, mycie). Następnie Pan Radosław ostrzegał przed bakteriozami, których pierwszymi objawami są nasiąknięte wodą punkty (3-4 pączki), które z czasem ciemnieją i lekko się zapadają. Przeciwko chorobom bakteryjnym stosować należy preparaty dezynfekujące oparte na wodzie utlenionej (H2O2+Ag).

poczęstunek
Gościnni gospodarze zapewnili także poczęstunek

Ostatnim prelegentem był Tomasz Babańczyk, a towarzyszył mu Dariusz Szkudlarek (obaj z firmy Floraland). Głównym punktem prezentacji było optymalne nawożenie w brokułach. „Jesienią sugerowałbym stosowanie nawozów fosforowych lub wapniowo-magnezowych oraz nawozu potasowego, ale w 50% wysokości planowanej dawki. Wiosną korzystamy z nawozów azotowych, dopełniamy niedobór potasu i dostarczamy mikroelementów.”- opowiadał Pan Tomasz. Podkreślał też funkcje boru i molibdenu w brokułach. Bor warunkuje procesy wzrostu i zawiązywanie róż, wspomaga regenerację uszkodzeń, uczestniczy w procesie tworzenia wosków, opóźnia brązowienie pąków, zagęszcza soki komórkowe w roślinach oraz ma kluczowy wpływ w metabolizmie cukrów. Natomiast niedobór molibdenu powoduje biczykowatość oraz hamuje wykształcanie się róż. Dzięki prelekcji goście seminarium przypomnieli sobie również o terminach sadzenia oraz zbiorów różnych odmian brokułów.

Po ostatnim wykładzie uczestnicy zostali zaproszeni na poczęstunek oraz do dyskusji.