20 listopada w Klwowie odbyła się druga edycja Konferencji Paprykowej organizowanej przez Grupę Producentów Rozsad Krasoń. Wydarzenie ponownie zgromadziło liczną grupę plantatorów oraz firmy związane z produkcją papryki na południowym Mazowszu. To właśnie ten region pozostaje krajowym centrum tej produkcji, opartej głównie na wysokich tunelach foliowych.
Trzeci trudny sezon z rzędu
Jak podkreślał Paweł Myziak z Europapryka, rynek boryka się już z trzecim kolejnym rokiem spadających cen skupu. W 2025 r. średnia cena w jego firmie wyniosła 3,80 zł/kg, czyli o 20 gr mniej niż rok wcześniej. – To nie napawa optymizmem i dla wielu gospodarstw staje się barierą rozwojową – komentował.
Niższe ceny, rosnące koszty produkcji i presja chorób powodują, że część plantatorów rozważa zmianę kierunku produkcyjnego. Eksperci jednak podkreślali, że przy istniejącej infrastrukturze i zdobytym przez lata doświadczeniu to właśnie zmiana profilu produkcji bywa najbardziej kosztowna i ryzykowna.

Doświadczenie, które procentuje
Jednym z głosów podkreślających wagę konsekwencji w uprawie był Marcin Bednarek, jeden z najważniejszych producentów papryki w regionie. Od kilkunastu lat uprawia on tę samą odmianę – Yeckla. – Kosztowało mnie to wiele błędów i strat, ale dzięki konsekwencji dziś mam stabilną produkcję i jakość, której oczekuje rynek – mówił podczas panelu eksperckiego.

Choroby odglebowe i wirusowe – duże zagrożenia
Ważnym punktem konferencji były wystąpienia specjalistek z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, które omówiły aktualne zagrożenia dla papryki. Ekspertki wskazywały, jak rozpoznawać i diagnozować problemy odglebowe, a także jak odróżniać symptomy chorób wirusowych od innych zaburzeń fizjologicznych. Podkreślały również, że dynamiczne skoki temperatur w sezonie 2025 sprzyjały rozwojowi patogenów i dodatkowo utrudniały ochronę.
Jakość jako fundament przyszłości produkcji
Centralnym tematem debaty dotyczącej przyszłości uprawy papryki była konieczność podnoszenia jakości produkowanego towaru. To właśnie ta kwestia – zdaniem ekspertów i praktyków – może zadecydować o utrzymaniu i umocnieniu pozycji regionu na rynku.
Paweł Myziak zwracał uwagę, że przyszłością jest konsekwentne inwestowanie w jakość:
– Jeśli mamy towar jakościowy, sprzedamy go każdemu odbiorcy. Towar marnej jakości trzeba sprzedać temu, kto będzie chciał go kupić – i po takiej cenie, jaką ten odbiorca będzie chciał zaoferować.
Zaznaczył również, że wysoka jakość otwiera drogę do eksportu i budowania przewagi na nowych rynkach zbytu. To okazuje się kluczowe w okresach presji cenowej i nadprodukcji.
Równie mocno podkreślał to Marcin Bednarek, który od lat stawia na odmianę pozwalającą uzyskać stabilne, wyrównane i wysokiej jakości owoce. Odkąd produkuję jakościową paprykę i wybrałem odmianę, która takie owoce daje, nie mam problemu ze zbytem. Mogę być tym, który rozgrywa na rynku, a nie tym, któremu dyktuje się warunki – mówił.
W jego ocenie właśnie konsekwentna praca nad jakością jest jedyną drogą do budowania silnej pozycji handlowej.
W debacie padały również propozycje dotyczące lepszej organizacji sprzedaży, silniejszej współpracy w ramach regionu oraz tworzenia wspólnej strategii marketingowej, która miałaby umacniać pozycję południowego Mazowsza jako polskiego centrum produkcji papryki.

Wydarzenie, które integruje branżę
Konferencja Paprykowa po raz kolejny pokazała, że mimo trudności sezonowych branża paprykowa na południowym Mazowszu pozostaje gotowa do wspólnych działań. Organizatorzy zapowiedzieli kolejne inicjatywy edukacyjne i doradcze, które mają wspierać producentów w nadchodzących sezonach.
Wkrótce na warzywapolowe.pl opublikujemy kolejne materiały z wydarzenia – w tym rozmowy z ekspertami oraz praktyczne wnioski dla plantatorów.
Zapraszamy również do obejrzenia fotogalerii z konferencji.





































