W projekcie Papryka #ShelfLife 2025, realizowanym w gospodarstwie Pawła Myziaka, nadszedł czas intensywnych zbiorów. Na roślinach widać już owoce o odpowiedniej dojrzałości handlowej, jednak kolejne piętra cały czas dorastają. Właśnie teraz, jak podkreśla Piotr Dutkowski, koordynator nawożenia z firmy Yara Poland, szczególnie ważne jest zadbanie o równowagę nawożenia i jakość owoców, które dopiero trafią na rynek.
Jak wspomóc dorastanie górnego piętra
„To okres, w którym nie możemy zapominać o dorastających owocach. Z jednej strony trwa zbiór, ale z drugiej – kolejne piętra muszą osiągnąć odpowiednią wielkość i wybarwienie. Dlatego tak istotna jest prawidłowa fertygacja papryki. Bazujemy na nawozach z dominacją potasu, bo to właśnie potas odpowiada za grubą ściankę, twardość i trwałość pozbiorczą, a na końcu również za jakość handlową” – podkreśla Piotr Dutkowski.
W zaleceniach eksperta na tym etapie sezonu szczególne miejsce zajmuje YaraTera Superba Zielona, nawóz z wysoką zawartością potasu. Można też użyć kompozycji YaraTera Kristalon czerwony, pomarańczowy czy brązowy, które wspierają wybarwianie owoców i ograniczają nadmierne podawanie azotu. „Na koniec sezonu nie możemy przestymulować roślin azotem. Chodzi nam o to, żeby owoce były zwarte, miały wysoką jędrność i dobrze się przechowywały. Dlatego równocześnie pilnujemy stabilnego dopływu wapnia z nawozu YaraTera Calcinit. To wapń decyduje o budowie ściany komórkowej i w dużym stopniu odpowiada za shelf life papryki” – wyjaśnia ekspert Yara Poland.
Bardzo ważne jest żelazo
Równie ważna jest rola mikroelementów. Jak zaznacza Piotr Dutkowski, „Żelazo w nawożeniu papryki często bywa pomijane, a to błąd. To mikroelement, który odpowiada za prawidłową fotosyntezę i aktywny wzrost roślin. Dlatego warto korzystać z takich produktów jak YaraTera REXOLIN x60 lub REXOLIN APN, które pozwalają uzupełniać mikroelementy w fertygacji i utrzymywać rośliny w dobrej kondycji”.
Strategia nawadniania – klu sukcesu
Ekspert zwraca również uwagę na znaczenie stabilnego nawadniania. W tym okresie podlewanie powinno być częste i porcjowane mniejszymi dawkami, aby uniknąć skoków zasolenia i pękania owoców. „W słoneczne dni papryka potrzebuje nawet do 4 litrów wody na roślinę, ale w pochmurne dawki trzeba obniżyć. Najważniejsze, by utrzymać równą wilgotność w strefie korzeniowej i nie dopuścić do przesuszeń, które skutkują problemami jakościowymi” – tłumaczy specjalista.
To właśnie teraz plantatorzy powinni szczególnie skupić się na dorastających owocach. „Górne piętra roślin są dziś kluczowe. Jeżeli utrzymamy równowagę nawożenia, zapewnimy odpowiednią ilość potasu, wapnia i mikroelementów, to te owoce będą nie tylko dorodne i dobrze wybarwione, ale przede wszystkim długo zachowają trwałość pozbiorczą. A to jest najważniejsze z punktu widzenia odbiorców i konsumentów” – podsumowuje Piotr Dutkowski.