Jak informuje Carmen Quintero, sekretarz prowincji COAG Córdoba, mimo problemów z wodą andaluzyjscy plantatorzy rozpoczęli nasadzenia czosnku. Wszyscy liczą na opady deszczu, które jeśli się nie pojawią w odpowiedniej ilości, mogą negatywnie wpłynąć na tegoroczne zbiory, a nawet doprowadzić do utraty całej produkcji.
Tegoroczne nasadzenia czosnku są jednak już i tak średnio o 20% mniejsze w Hiszpanii w porównaniu do minionego sezonu. Redukcja ta jest jeszcze bardziej widoczna w regionie Andaluzji, która zmniejszyła areał uprawy czosnku nawet o 50% w porównaniu z rokiem poprzednim. Powód – susza.
Andaluzja jest drugim co do wielkości regionem produkującym czosnek w Hiszpanii. W prowincji Kordoba znajduje się 36% upraw czosnku w Hiszpanii. W następnej kolejności znajdują się prowincje Sewilla i Granada, które mają odpowiednio 24% i 17% powierzchni tego warzywa. Prowincje Malaga i Jaén mają 14% i 6% udziału w tej uprawie.
Producenci z Hiszpanii podnoszą również głosy, że czosnek importowany z Chin widniejący w statystykach jako mrożony, faktycznie powinien być traktowany jako świeży. Mrożony czosnek musi być transportowany w temperaturze minus dwadzieścia stopni Celsjusza. Tymczasem warzywo to transportowane jest prawdopodobnie w temperaturze minus trzech stopni. Dlatego powinien być skatalogowany jako świeży czosnek. Te dwa produkty mają dwie różne klasyfikacje taryfowe. Taryfy na import mrożonego czosnku są niższe niż na import świeżego czosnku.