W ramach projektu Papryka #ShelfLife, którego celem jest produkcja papryki o wybitnych właściwościach pozbiorczych, eksperci wdrażają innowacyjne strategie biologicznej ochrony roślin. Tym razem Paweł Rudzki z firmy Koppert Polska przedstawia kluczowe zasady skutecznego stosowania organizmów pożytecznych w uprawie papryki, na przykładzie gospodarstwa Pawła Myziaka (Euro – Papryka, Potworów).

Dlaczego warto postawić na ochronę biologiczną papryki?

Biologiczna ochrona to dziś nie tylko alternatywa, ale często konieczność w intensywnej uprawie pod osłonami. Oparta na żywych organizmach, takich jak drapieżne roztocza, owady pożyteczne czy grzyby pasożytnicze, nie pozostawia pozostałości chemicznych, wspiera naturalne mechanizmy obronne roślin i umożliwia utrzymanie równowagi biologicznej na plantacji.

Klucz do skuteczności: działania prewencyjne

Najskuteczniejsza strategia biologiczna to ta, która zaczyna się zanim pojawią się szkodniki. Podstawą jest profilaktyczne wprowadzenie mikrohodowli drapieżnych roztoczy, takich jak Amblyseius swirskii, Amblydromalus limonicus czy Transeius montdorensis. Umieszczane w uprawie w saszetkach, mogą być wprowadzone już na etapie kwitnienia papryki, gdy rośliny zaczynają produkować duże ilości pyłku – idealnego źródła pożywienia dla drapieżców w fazie budowy populacji.

– Warto działać prewencyjnie. Roztocza wykorzystają pyłek jako pokarm, zanim pojawi się szkodnik, dzięki czemu populacja obronna będzie już aktywna, gdy wciornastki czy przędziorki zaczną się pojawiać – tłumaczy Paweł Rudzki z Koppert Polska.

Monitoring szkodników – niezbędny element strategii

Skuteczna ochrona biologiczna wymaga regularnej lustracji roślin. W przypadku papryki, szczególną uwagę zwracamy na:

  • Wciornastka zachodniego (Frankliniella occidentalis) – obecność w kwiatach, szczególnie na etapie kwitnienia.
  • Przędziorka chmielowca (Tetranychus urticae) – pierwsze kolonie zauważalne od spodu dolnych liści.
  • Mszycę (Myzus persicae i inne) – objawia się charakterystycznym skręcaniem liści w części wierzchołkowej.

Do wykrywania szkodników stosujemy tablice lepowe, lupy, a także technikę wytrząsania kwiatów np. na ekran telefonu (czytaj więcej).

Równomierna aplikacja materiałów sypkich przy użyciu Natutec Airobreez

Interwencyjne działania – kiedy populacja szkodnika rośnie

Jeśli lustracja wskazuje na zwiększoną presję szkodnika, sięgamy po rozwiązania interwencyjne. Podstawą jest zastosowanie materiału sypkiego z drapieżnymi roztoczami w nośniku (np. Spidex, Swirski-Mite).

– W interwencji nie ma miejsca na błędy. Materiał sypki musi być równomiernie rozprowadzony. Przed aplikacją i w jej trakcie – dobrze wymieszany, bo roztocza gromadzą się u góry nośnika – podkreśla ekspert Koppert.

Jak aplikować sypki materiał biologiczny?

Zazwyczaj robi się to ręcznie z butelki . Metoda jest skuteczna, ale czasochłonna i podatna na nierównomierność. Nowa możliwość to użycie Natutec Airobreez – specjalistycznej dmuchawy do aplikacji biologicznej ochrony. Zapewnia to stałe mieszanie materiału i równomierne rozprowadzanie roztoczy na całej powierzchni uprawy.

Dzięki regulacji siły nadmuchu i prędkości podawania materiału, Natutec Airobreez sprawdza się zarówno na małych, jak i dużych powierzchniach – dodaje Rudzki.

Równowaga biologiczna i mądrze zaplanowana strategia

Ochrona biologiczna papryki nie polega na jednorazowej interwencji, lecz na ciągłym monitorowaniu, wczesnym reagowaniu i utrzymywaniu balansu między pożytecznymi organizmami a szkodnikami. Wdrażanie programów biologicznych najlepiej planować we współpracy z doradcą Koppert Polska, który pomoże dobrać odpowiednie gatunki, dawki i momenty aplikacji.

Papryka Shelf Life – ochrona biologiczna w praktyce

Projekt Papryka Shelf Life realizowany w Potworowie w gospodarstwie Pawła Myziaka (Euro – Papryka) stanowi modelowy przykład zintegrowanej strategii biologicznej ochrony uprawy papryki. Dzięki zastosowaniu innowacyjnych narzędzi i rozwiązań od firmy Koppert, uprawy są nie tylko zdrowe, ale też osiągają lepsze parametry jakościowe i pozbiorcze. To cały czas pozostaje głównym założeniem projektu.

Biologiczna ochrona papryki to nie moda – to konieczność, jeśli chcemy produkować zdrowy, wysokiej jakości plon bez pozostałości chemii – podsumowuje Paweł Rudzki.