Czego plantatorzy cebuli mogą oczekiwać w obecnym sezonie

Połowa lipca to okres przyrostu zgrubień cebulowych. W zależności od genetyki odmiany i zdrowotności roślin obecnie główki mają 2-3 cm do 6-7 cm.  Kondycja plantacji w Polsce jest jednak zróżnicowana. We znaki dały się silnie najpierw chłody i susza, potem zaś nawalne deszcze i miejscami silne gradobicia. Czy można zatem liczyć na dobre plonowanie? Jakiej jakości mogą być zebrane na polskich polach cebule? To wciąż dość wczesny etap sezonu, jednak o pewne prognozy, także ekonomiczne, już teraz można się pokusić.

Start w zmiennych warunkach, wzrost zaburzany gwałtownymi zjawiskami pogodowymi

Siewy cebuli przypadły na okres chłodnej u suchej pogody, co poskutkowało bardzo nierównomiernymi wschodami. Następnie zaś  w maju i czerwcu nad plantacjami przechodziły nawalne deszcze a miejscami gradobicia. Dostępność wody dla roślin ogólnie jest dobra ale silnie rozwijały się choroby, takie jak mączniak rzekomy, Stemphylium czy alternarioza. Ilość plonu, którego się spodziewamy z przeciętnego hektara będzie wyższa niż przed rokiem ale w zakresie jakościowym należy niestety oczekiwać niespodzianek. Dokuczają bakteriozy, co widać już nawet po zbieranych cebulach ozimych czy tych z dymki. Sądzę więc, że niewiele będzie towaru spełniającego wymogi długiego przechowywania – informuje Władysław Tokarczyk. Zagadnieniom ochrony cebuli, poprawy jej zdrowotności, poświęcony zostanie niebawem oddzielny artykuł.

Cebula w bardzo dobrej kondycji na polach u jednego z producentów z programu Onion Leader

Sytuacja rynkowa dziś i prognoza na nadchodzące miesiące

Obecnie cebulę na cele przetwórcze z przechowalni można kupić po bardzo niskich stawkach. Niezłej jakości towar dostępny jest już za 25 gr/kg. Pojawiło się więc takie przeświadczenie wśród operatorów rynkowych, że cebulę można kupować tanio i że sytuacja taka nie powinna się szybko zmienić. Jest to pogląd poniekąd uzasadniony. Niebawem aż do września, pierwszych dni października, będziemy mieli podaż cebuli ozimej i uprawianej z dymki a potem z kolei na niektórych plantatorach będzie duża presja, by szybko sprzedać cebulą z siewu, która nie będzie nadawać się do długiego przechowywania. Trudno jest mi dokładnie określić, kiedy ceny zaczną rosnąć, ale obstawiałbym, że stanie się to pod koniec roku. Cebuli zdrowej, dobrej jakościowo w przechowalniach zostanie niewiele, więc plantatorzy będą mogli cieszyć się wysokimi stawkami w pierwszych miesiącach 2021 – dzieli się swymi przewidywaniami W. Tokarczyk.

Polska na tle sytuacji na rynkach międzynarodowych

Obecnie na krajowych plantacjach cebula ma przeważnie 6-7 liści. Na tych najlepiej prowadzonych, gdzie siew był wczesny przez co udało się wykorzystać efektywniej wątły zapas wody zmagazynowany po dość przekropnym lutym w glebie, cebula ma nawet 11 liści. Plony będą wyższe niż w poprzednim sezonie, choć niezmiennym problemem, którego już nie da się rozwiązać w niektórych przypadkach, pozostaje brak wyrównania rozwoju roślin w poszczególnych kwaterach. Dość dobre warunki termiczne i wodne zapewniają szybki wzrost zgrubień co powinno przełożyć się na niezłe plonowanie. W Europie natomiast sytuacja nie zapowiada się lepiej niż przed rokiem. Taki splot czynników sprawia, że pomimo trudności (wiosenna susza, wczesnoletnie gradobicia, wczesna i silna presja chorób grzybowych) plantatorzy mogą liczyć na umiarkowanie udany rok cebulowy.

Cebula Vision na dobrze prowadzonej plantacji (połowa lipca)