W gospodarstwie Magdaleny i Przemysława Szatan w miejscowości Długie k. Potworowa odbył się Dzień Papryki i Cukinii zorganizowany przez firmę Enza Zaden. Spotkanie było okazją do przedstawienia dobrze znanych producentom standardów papryki, cukinii i dyni, ale także nowych odmian. Jak wypadały poszczególne papryki w trudnym dla tych warzyw sezonie?
Dzień papryki i cukinii
Spotkanie otworzył Bernard Zioło, który podkreślił, że pogoda nie sprzyjała w tym roku papryce. W gospodarstwie państwa Szatan sadzenie papryki odbyło się ok. 20 maja, po sałatach. Chłody panujące w tym okresie dały się we znaki roślinom – występowały problemy z wyrównaniem i wzrostem.
Pod tunelami w gospodarstwie znajduje się ok. 15 odmian produkcyjnych oraz kilka testowych. Tak duża liczba uniemożliwia dopasowanie technologii nawadniania i nawożenia do każdej z nich indywidualnie, stąd dobrze zarysowały się różnice pomiędzy poszczególnymi odmianami. Zdaniem Bernarda Zioło bardzo dobrze w technologii wykorzystywanej w gospodarstwie wypadała odmiana Milena F1 – pomarańczowa papryka, która w tym roku dała duże, ok 300-gramowe, dobrze wybarwione owoce. Gorzej na intensywne nawożenie i podlewanie zareagowała odmiana Dragoney F1 – ekspert ocenił, że wymaga ona bardziej generatywnego prowadzenia i zarekomendował – w miarę możliwości – branie pod uwagę tych różnic przy układaniu programów nawożenia.
Jednym z problemów wynikających z chłodnej wiosny było także zakleszczanie się owoców papryki. W sytuacji, gdy nie ma możliwości dogrzewania tuneli, jedynym rekomendowanym przez specjalistę rozwiązaniem jest usuwanie zakleszczonych zawiązków. Dodał także, że odmiana Dragoney ma z tym zjawiskiem zdecydowanie mniej problemów.
Nowe odmiany
Bernard Zioło przedstawił również dwie nowe odmiany papryki, które znajdują się w testach: E20B 10543 i E20B 10541. Spośród nich do dalszych testów na pewno przejdzie E20B 10541, która jest odmianą wczesną, o ładnym czerwonym kolorze i dobrym wiązaniu owocow. Obie odmiany udowodniły także swoją odporność na nicienie.
Aleksandra Krzyżanowska omówiła odmiany dyni i cukinii z portfolio Enza Zaden. W ofercie firmy są m.in. dwie dobrze już znane producentom odmiany cukinii: Keesha F1 i Renegade F1. Mają otwarty, wzniesiony pokrój, dzięki czemu owoce nie dotykają ziemi i nie odbarwiają się. Mają także wysoką odporność na choroby wirusowe. Ekspertka poleciła szczególnie odmianę Renegade, która przy właściwym nawadnianiu i nawożeniu azotem może dawać jeszcze wyższe plony niż Keesha F1.
Na polu Przemysława Szatana testowana jest także odmiana Teti F1. Roślina jest dość bujna, o mocnym wzroście wegetatywnym, jej owoce są smuklejsze o ciemnym kolorze. Zaprezentowano także owoce odmian Outlow F1, Medea F1 i Colette F1.
W segmencie dyń zaprezentowano odmiany w typie hokkaido, m.in. Orange Summer F1, Spring Light F1 i Ker Madec F1. Dwie ostatnie są jeszcze testowane pod kątem przechowania, optymalnych terminów sadzenia i zbioru, wyróżniają się natomiast wysoką odpornością na choroby wirusowe. Orange Summer to odmiana dość wczesna, której zbiór możliwy jest już pod koniec lipca.
Dużo przydatnej wiedzy
Współorganizatorami wydarzenia były firmy Biocont, Carbohort, Grupa Producentów Rozsad Krasoń, Koppert i Timac Agro. Wystawę swojego sprzętu przygotowała także firma Kubota. Uczestnicy spotkania mogli więc zdobyć wiele przydatnych informacji dotyczących nawożenia, ochrony biologicznej plantacji czy metod utrzymywania gleby w dobrej kondycji. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia.
