W gospodarstwie Pawła Myziaka w Potworowie realizowany jest projekt Papryka #ShelfLife. Jego  celem jest wypracowanie standardu uprawy papryki o najwyższej jakości handlowej i trwałości pozbiorczej. W trwającym już czwarty miesiąc cyklu uprawowym rośliny weszły w kluczowy etap owocowania i zbiorów. To czas, kiedy błędy w nawożeniu mogą kosztować plantatora nie tylko spadek plonu, ale przede wszystkim pogorszenie jakości owoców. Jak tego uniknąć? Na te pytania odpowiada Piotr Dutkowski, ekspert nawozowy Yara Poland, który aktywnie uczestniczy w projekcie.

Nawożenie papryki w trakcie owocowania wymaga precyzji

Papryka to gatunek, który nie zawiązuje owoców jednorazowo. Roślina stale buduje kolejne piętra, jednocześnie dojrzewając na dole i kwitnąc u góry. To wymaga precyzyjnego bilansowania składników pokarmowych w pożywce. W okresie owocowania szczególnie ważny jest potas, który odpowiada za jakość i wybarwienie owoców, ale nie można zapominać również o azocie, fosforze i wapniu.

– W tym momencie roślina ma bardzo duże zapotrzebowanie na potas, który wpływa na wybarwienie, jędrność i trwałość owoców – wyjaśnia Piotr Dutkowski. – Ale nie możemy całkowicie rezygnować z azotu. Musi on być obecny w niewielkiej, ale stałej ilości, żeby podtrzymać wzrost i aktywność rośliny.

Doskonała jakość papryki w projekcie to efekt m.in. zbilansowanego nawożenia

Fosfor wspiera zawiązywanie owoców w górnych partiach rośliny

W uprawie papryki bardzo często skupiamy się na potasie, zapominając o znaczeniu fosforu. Tymczasem to właśnie fosfor odgrywa kluczową rolę w zawiązywaniu kwiatów i owoców, szczególnie w wyższych partiach rośliny, które dopiero zaczynają swój cykl generatywny. Roślina intensywnie inwestuje w owoce na dole, dlatego niezbędne jest wsparcie dla nowo tworzących się zawiązków.

Jeśli przechodzimy na pożywkę potasową, dobrze jest co kilka dni wrócić do bardziej zrównoważonego składu i uzupełnić fosfor – mówi Piotr Dutkowski. – To pozwala utrzymać żywotność góry rośliny i poprawia zawiązywanie owoców.

Wapń a sucha zgnilizna wierzchołkowa papryki

Wielu plantatorów w okresie owocowania zmaga się z problemem suchej zgnilizny wierzchołkowej, która eliminuje owoce z rynku świeżego. To zaburzenie fizjologiczne, które nie wynika z obecności patogenu, ale z niedoboru wapnia w owocu. Co istotne, wapń w analizach często jest obecny w liściach, ale jego transport do owocu jest utrudniony.

Wapń przemieszcza się razem z wodą przez transpirację. Liście silnie transpirują, owoce mniej, dlatego to one dostają mniej wapnia – tłumaczy ekspert Yara. – Jeśli w tunelu jest wysoka wilgotność i roślina nie pobiera wody aktywnie, wapnia nie będzie w owocach i zacznie się problem z suchą zgnilizną.

Dolistne dokarmianie wapniem poprawia jakość owoców

Sposobem na ograniczenie „suchej” jest uzupełnianie wapnia nie tylko przez fertygację, ale także dolistnie. Wapń można skutecznie aplikować bezpośrednio na owoc, ponieważ skórka papryki umożliwia jego pobieranie. To ważne uzupełnienie programu nawożenia, szczególnie w warunkach ograniczonej transpiracji.

Trzeba pamiętać, żeby nie tylko opryskać liście, ale również dokładnie pokryć owoc – podkreśla Piotr Dutkowski. – Można stosować saletrę wapniową lub specjalistyczne nawozy dolistne jak YaraVita Stopit, czyli bezazotowy chlorek wapnia. Bardzo dobre efekty daje oprysk w wyższej ilości cieczy roboczej, nawet 600–800 litrów na hektar.

Jakość handlowa papryki efektem strategii nawożeniowej

Wszystkie działania podejmowane w ramach projektu Papryka #ShelfLife mają na celu uzyskanie plonu nie tylko wysokiego, ale przede wszystkim o doskonałej jakości handlowej. Owoce zbierane obecnie w gospodarstwie w Potworowie wyróżniają się grubą ścianką, jednolitym wybarwieniem, wysoką masą i odpornością na uszkodzenia mechaniczne.

Efekty widać gołym okiem. Dzięki odpowiedniemu nawożeniu mamy paprykę, która wytrzymuje transport, jest jędrna, ciężka i wolna od defektów fizjologicznych – podsumowuje Piotr Dutkowski. – To właśnie połączenie wiedzy, doświadczenia i precyzyjnej fertygacji daje jakość, jakiej oczekuje rynek.