Koniec marca był dla nas doskonałą okazją do odwiedzenia jednego z gospodarstw zlokalizowanych w charsznickim zagłębiu produkcji kapust. Naszym celem było ocena wartości produkcyjno-przechowalniczych dwóch odmian kapusty białej: Abel F1 i Tyson F1. Odwiedziliśmy gospodarstwo p. Tadeusza Miśka, które specjalizuje się w uprawie warzyw kapustnych.
W ocenie tego plantatora z uprawianych odmian kapusty białej, najlepiej przechowuje się odmiana Abel 1. Kreacja ta nawet w zwykłej przechowalni utrzymuje bez większych problemów ładny, zielony kolor do późnej wiosny. Ubiegłoroczne nasadzenia tej kapusty odbyły się w pierwszych dniach czerwca. Cały plon udało się zebrać przed nadejściem listopadowych przymrozków. Jak informuje plantator, odmiana ta jest łatwa w uprawie i – przy wykorzystaniu standardowych produktów zarejestrowanych w uprawie kapusty – udaje się uzyskać zadowalającej wielkości i jakości plon, który bardzo dobrze się przechowuje.
Szuka się zawsze lepszej kapusty, ale nigdy nie zawiodłem się na odmianie Abel F1 – informuje T. Misiek.
Kolejną odmianą, która nie jest typową kapustą do bardzo długiego przechowywania, ale w zwykłej przechowalni poleży do marca i dłużej, jest Tyson F1. Wyróżnia się bardzo dobrą zdrowotnością, kapusta jest również bardzo smaczna. Sprawdza się zarówno w produkcji
kiszonek, ale również wysoko oceniana jest w produkcji gołąbków czy różnego rodzaju sałatek – informuje T. Misiek.
