Moderator panelu sadowniczego, Witold Boguta z KZGPOiW

Warszawska konferencja Agro Security Forum zgromadziła wielu ekspertów z szeroko rozumianej branży spożywczej. Dyskutowano o wielu zagadnieniach, a w trakcie obrad podejmowano próby podsumowania minionych 27 lat. Okres ten obfitował w przeobrażenia, które nie pozostały bez wpływu na rozwój i dzisiejszy obraz polskiego warzywnictwa i przemysłu przetwórczego. Wydaje się, że w tym okresie najważniejszym czynnikiem definiującym rzeczywistość rynkową w jakiej przyszło żyć ogrodnikom i przetwórcom było wstąpienie naszego kraju do UE.

Kondycja branży rolno-spożywczej

Z prowadzonych przez instytucje rządowe badań wynika, że Polska całkiem dobrze poradziła sobie z dostosowaniem rolnictwa do wymogów Unii Europejskiej Częściowo przyczyniły się do tego także środki które napłynęły nad Wisłę z Unii Europejskiej. Pewne obawy budzi ewentualne wyjście Wielkiej Brytanii z UE. Tamtejszy rynek jest drugim najbardziej chłonnym odbiorcą polskich produktów spożywczych, owoców i warzyw. Szacuje się, że negatywna decyzja podjęta w referendum w sprawie pozostania we Wspólnocie może odbić się zniżką kursu funta szterlinga nawet o 10%, co nie pozostanie bez wpływu na możliwości zakupowe brytyjskich partnerów. – mówił w Warszawie Marcin Kwasowski Wicedyrektor Departamentu Ekonomicznego Unii Europejskiej przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Europa nie dość, że przechodzi obecnie turbulentny okres kryzysów, które dotykają głównie kraje basenu Morza Śródziemnego, to wedle przewidywań ekspertów UE pozostanie strefą wolnego rozwoju ekonomicznego. Międzynarodowe umowy handlowe negocjowane przez UE z jednej strony stworzą polskim eksporterom lepsze możliwości ekspansji na rynki Ameryki Północnej i Antypodów, z drugiej jednak strony rodzimi producenci będą zmuszeni stawić czoła wzmożonej konkurencji spowodowanej napływem żywności z tychże rynków. Nic nie wskazuje też na to, aby embargo rosyjskie miało zostać zniesione. Społeczeństwo rosyjskie zubożało także w wyniku obniżki cen ropy na rynkach międzynarodowych, więc nawet gdyby sytuacja polityczna znormalizowała się, raczej nie należy spodziewać się powrotu do sytuacji sprzed kilku lat.

Nowe szanse i wyzwania

Pewną szansa jest konsolidacja producentów i zachowanie otwartości na nowe koncepcje. Unijna finansowa Perspektywa 2014-2020 sprawia, że kluczem będzie innowacyjność, chociaż nie tylko. Będzie potrzebne zaangażowanie wielu stron. Przedstawicieli świata nauki i przedsiębiorców oraz dostawców surowców. Jednym słowem konieczne jest wypracowanie modelu współpracy, który sprawi, że wszystkie te strony odniosą korzyści – mówiła Maria Fajger, Zastępca Prezesa ARiMR. Dodała, że choć środki płynące z UE nie będą tak okazałe jak w poprzedniej perspektywie, to tym razem istotne okaże się wykorzystanie poprzednich doświadczeń w celu jak najlepszego i najefektywniejszego ich zagospodarowania.

TTIP – czy to realna perspektywa?

Głos zabiera poseł Jarosław Sachajko, Przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Głos zabiera poseł Jarosław Sachajko, Przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Jarosław Sachajko, Przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, poseł klubu Kukiz 15, omówił także potencjalne konsekwencje ratyfikacji umowy TTIP. Jego zdaniem zupełnie inna jest specyfika branży w Polsce i w USA. U nas dominują gospodarstwa małe, ale produkujące doskonałej jakości żywność. W Stanach Zjednoczonych skala jest zupełnie inna i trudno porównywać tamtejsze farmy do nadwiślańskich gospodarstw. Inne jest też podejście do spraw higieny produkcji, czy choćby przetwórstwa mięsa. Inne są normy i standardy – mówił Poseł podczas konferencji Agro Security Forum.  Dodał także, że różnice mogą być obserwowane w podejściu do upraw GMO. Produkty z nich wytwarzane w USA nie są oznaczone, a modyfikowane organizmy roślinne uprawia się na masową skalę, zupełnie inaczej niż na kontynencie europejskim. Poseł Sachajko podkreślił, że w zachodniej Europie odbywają się protesty przeciw zawarciu traktatu, którego brzmienie negocjowane jest za zamkniętymi drzwiami, czyli z pominięciem debaty społecznej. Pojawiają się głosy z Francji, że być może kraj ten nie zgodzi się na ratyfikacje porozumienia, nawet jeśli zostanie wynegocjowana w ostatecznym brzmieniu. Rozczarowanie budzi zwłaszcza brak jakiejkolwiek poważnej debaty na ten temat w naszym kraju. Przewodniczący Sachajko zapowiedział jednak przeprowadzenie debaty w Sejmie aby wszystkie siły polityczne miały szansę zając stanowisko w tej sprawie.

Część ogrodnicza cieszyła się umiarkowanym zainteresowaniem
Część ogrodnicza cieszyła się umiarkowanym zainteresowaniem