Potężne straty po nocnych nawałnicach. Grad zniszczył plantacje warzyw

po nawałnicach, burze i nawałnice nad Polską, zniszczone uprawy
fot. Adrian Wawrzyniak

Bardzo trudna noc za producentami warzyw w południowej Polsce. Od Dolnego Śląska przez Małopolskę, Lubelszczyznę aż po Mazowsze przeszły niszczycielskie burze z gwałtownymi porywami wiatru i gradem. W wielu miejscach po nawałnicach uszkodzone lub doszczętnie zniszczone są plantacje warzyw.

Burzowa pogoda towarzyszyła nam już od połowy tygodnia. W środę nawałnice przeszły przez gminę Żmigród na Dolnym Śląsku. Intensywne opady deszczu i grad zalały pola i zniszczyły uprawy ogórków, kapusty i innych warzyw. Ogromne straty ponieśli np. państwo Sznajder, którzy podzielili się zdjęciami ze swoich pól. „Pół godziny i 20 ha warzyw pod wodą, gorzej – pod lodem. Twarde kulki gradu wybiły wszystkie ogórki, kapustę, buraczki, czosnek, koperek. A jeszcze kilka dni temu pokazywaliśmy tu zdjęcia pięknych zieleniących się roślinek. Oglądaliście od ziarenka dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu jak to wszystko rośnie. Otulone włókniną, pielone ręcznie, zadbane. Wiele miesięcy pracy i wyrzeczeń. Teraz miał być największy wysiłek – czyli zbiory. Zniszczona jest też pszenica i kukurydza” – czytamy w poście, jaki zamieścili w mediach społecznościowych.

Straty odnotowano także w rejonach Bolesławca, Chojnowa, Lubina, Legnicy, Wołowa i Milicza. Do wczoraj wnioski o powołanie komisji do szacowania strat złożyło 97 spośród 169 gmin województwa dolnośląskiego.

Po nawałnicach w Małopolsce, Świętokrzyskiem i Lubelszczyźnie

Intensywne burze z gradem przeszły w nocy z czwartku na piątek przed okolice Krakowa, Buska-Zdroju, Kazimierzy Wielkiej, Sandomierza i Lubelszczyzny. W pasie przemieszczania się burz odnotowano podmuchy wiatru do 120 km/h i grad wielkości jajek.

Duże straty odnotowano w powiecie proszowickim i w samym mieście. Grad jeszcze rano zalegał na ulicach miasta, wiatr zrywał dachy z budynków i zniszczył uprawy na dużym obszarze. W woj. małopolskim straż pożarna była wzywana ponad 600 razy. W świętokrzyskim ponad 220 razy, a na Lubelszczyźnie – 250 razy. W wielu miejscach grad dosłownie zdemolował uprawy warzyw praktycznie gotowych do zbioru – tak stało się np. w gminie Koniusza k. Proszowic.

Piątek dalej z burzami

W piątek burze mogą jeszcze wystąpić w pasie od Dolnego Śląska, Wielkopolski przez Kujawy i Pomorze. Zdaniem meteorologów, w Wielkopolsce mogą pojawić się nawet trąby powietrzne. Ostrzeżenia wydano także dla Lubelszczyzny.