Okres wiosenny to czas nikłej rynkowej podaży świeżych warzyw. Dominują wciąż warzywa z przechowalni. Konsumenci poszukują intensywne pierwszych, najwcześniejszych propozycji w ofercie warzywników. W naszym kraju wiodące warzywa nowaljowe to sałata masłowa, rzodkiew, wczesne kapustne. Z myślą o świeżym rynku w pierwszych wiosennych tygodniach można uprawiać także warzywa zimujące w gruncie. Mowa tu o cebuli szczypiorowej, ozimej czy o porach.
Łagodne zimy sprzyjają plantatorom porów
Warunki pogodowe panujące w miesiącach zimowych stworzyły dobre warunki do zimowania porów. Odmiany, które zazwyczaj nie są polecane do nasadzeń zimowych w tym roku generalnie przetrwały. ‘Mercurian F1’ i ‘Oberon F1’ z firmy Syngenta to pory typu jesiennego, choć zwłaszcza pierwsza z wymienionych odmian cechuje się bardzo dużym stopniem uniwersalności. W regionach, gdzie notuje się łagodniejsze zimy czynione są starania, aby zbierać pory tej odmiany nie tylko w terminie jesiennym, gdy jakość liścia nieco spada ze względu na ujemne temperatury, ale i przetrzymać je na polu przez okres zimy. Tak właśnie uczyniono w kilkunastu gospodarstwach w Polsce specjalizujących się w uprawie porów odmian ‘Mercurian F1’ i ‘Oberon F1’. Przy zagęszczeniu plantacji wynoszącym 200 tys. szt./ha i nawet lekkim okryciu agrowłókniną pory przetrwały zimę w świetnej kondycji. Od 20-25 marca zaczęto je dostarczać na rynek – pory bardzo dobrej jakości – mówi Władysław Tokarczyk z firmy Syngenta. Z tych dwóch wymienionych odmian wyższą mrozoodpornością cechuje się ‘Oberon F1’, który bardzo szybko odrasta po zimie i daje bardzo dobrej jakości produkt. Na podstawie tegorocznych obserwacji stwierdzono jednak, że w technologii sadzenia w dołki, por odmiany‘Mercurian F1’ przy znikomej okrywie śnieżnej lub nawet w sytuacji zupełnego jej braku i spadków temperatur do poziomu -17°C, wciąż był w stanie zapewnić blisko 100% przetrwanie roślin. Odmiana zapewniła plon o bardzo dobrej jakości, łodydze białej, silnie kontrastującej z intensywną zielenią liścia. Pory te odznaczyły się bardzo dużym wiosennym przyrostem masy, dochodzącej do 35-40% do połowy kwietnia. Nasadzenia te były realizowane poplonowo z rozsady bardzo wysokiej jakości. Najważniejszy wniosek płynący z tegorocznych doświadczeń, to wysoki uniwersalizm testowanych odmian. Mogą one być przeznaczane do zbiorów zarówno jesiennych, jak i pozimowych, co daje ogrodnikom dodatkowe możliwości zaplanowania prac i sprzedaży – podsumowuje Władysław Tokarczyk.
Warunki pozyskania wysokiego plonu
Wyróżnić można gamę odmian porów zimowych, które mają naturalną odporność na niskie temperatury. Jest ona najczęściej oceniana w 10 stopniowej skali. Te pory, które zostały ocenione na co najmniej 7 w warunkach klimatycznych naszego kraju uważa się za mrozoodporne. Podczas planowania nasadzeń z przeznaczeniem na zbiór pozimowy warto zwrócić uwagę na termin sadzenia. Najlepszy czas to okres 3 tygodni przypadających między 10 lipca a początkiem sierpnia. Najlepiej sprawdza się technologia tzw. dołków. Posadowienie pora średnio o 20 cm poniżej powierzchni ziemi zapewnia najbardziej wrażliwej na przemarznięcia jego części jaką jest piętka o wiele większą szansę na przetrwanie zimy, nawet przy dużych mrozach bez okrywy śnieżnej – mówi Władysław Tokarczyk.
Odpowiednio dobrane odmiany, właściwy termin i technologia uprawy dają ogrodnikom szansę na podaż porów zimujących w polu już w trzeciej dekadzie marca. Tak wcześnie uzyskany przychód znacznie ułatwia funkcjonowanie w pierwszych miesiącach nowego sezonu w których najczęściej ponosi się bardzo istotną część wydatków związanych z produkcją warzyw polowych.