Mikroelementy w uprawie marchwi są istotnym elementem w produkcji dobrej jakości tego warzywa. Do niedawna jeszcze zaniedbywano ten aspekt nawożenia lub traktowano go z mniejszą wagą w stosunku do nawożenia NPK. Badania i praktyka w ogrodnictwie pokazują, że nawożenie mikroskładnikami jest równie ważne, co nawożenie makroskładnikami – a dokładniej mówi o tym między innymi prawo minimum Liebiga – pierwiastek lub czynnik, którego jest najmniej (występuje w minimum) działa ograniczająco na rozwój całego organizmu, bądź całej populacji.

Dlaczego ich brakuje?

Musimy wiedzieć, że objawy niedoborów składników w roślinie powodowane są różnymi przyczynami:

  • może to być nadmiar wody (wymywanie składników z gleby lub stres wodny – podtopienie),
  • beztlenowe warunki glebowe, w których znajduje się korzeń,
  • rodzaj gleby, który utrudnia pobieranie pewnych składników (gleba bardzo lekka lub organiczna)
  • wysoka temperatura,
  • zbyt wysokie zasolenie (nadmiar składników pokarmowych jest równie uciążliwy dla rośliny co niedobór).

W takich przypadkach korzeń ma mocno ograniczone „pole działania” – nie potrafi ze względu na swoją fizjologię pobrać niezbędnych do życia rośliny składników z podłoża. Wówczas jednym z optymalnych sposobów dokarmiania roślin w newralgicznych punktach przebiegu okresu wegetacji staje się dokarmianie dolistne. Aby odpowiednio odżywić roślinę trzeba postawić trafną diagnozę w niedoborach poszczególnych mikroskładników czyli dokonać obserwacji objawów (działanie interwencyjne) lub (lepsze wyjście) stosować zabiegi przed ich wystąpieniem (prewencyjnie). Po poprawnym rozpoznaniu objawów można działać bardzo efektywnie – zastosować odpowiednie nawożenie dolistne. Poniżej znajduje się kilka typowych objawów w przypadku niedoborów mikroelementów.

Niedobory mikroelementów w uprawie marchwi

Bor – niewystarczająca ilość tego pierwiastka objawia się:

  • zahamowaniem wzrostu roślin,
  • obumieraniem stożka wzrostu,
  • pękaniem podłużnym korzeni oraz tworzeniem się skorkowaciałej skórki na korzeniach marchwi po upływie około godziny od mycia korzeni – spory problem w ostatnich latach.

Problem niedoboru tego mikroelementu pojawia się głównie w okresie suszy.

Miedź

  • objawy niedoboru miedzi najłatwiej zauważyć obserwując liście, które stają się drobne i zbyt jasne, mogą tracić turgor (efektem utraty napięcia ściany komórkowej jest utrata sztywności i jędrności korzenia marchwi),
  • korzenie są nieodpowiednio rozwinięte i przede wszystkim źle wybarwione,
  • jasnopomarańczowy kolor korzeni – jest to dość ważny element w przypadku produkcji marchwi dla przemysłu, na soki lub kostkę

750x200Cynk i mangan

  • niedobór cynku powoduje obniżenie plonu marchwi
  • mangan jest mniej istotny, ale jego niedobory również powodują osłabienie wzrostu roślin i spadek plonowania.
Optymalne odżywienie wpływa na plon i jakość marchwi
Optymalne odżywienie wpływa na plon i jakość marchwi

Zapobieganie niedoborom

Bor jest jednym z bardziej deficytowych składników w naszych glebach i powoduje sporo problemów z brunatnieniem korzeni po umyciu marchwi. Zaleca się nawet stosowanie nawozów granulowanych lub dolistnych z dodatkiem boru – dobrym rozwiązaniem jest płynny Fertileader Gold Bmo (Timac Agro), który oprócz boru zawiera również molibden (jego niedobór w marchwi powoduje zmiany barwy liści z zielonego na jasnozielony do żółtej, a w przypadku ostrego niedoboru liście mogą stać się nawet białe). W efekcie końcowym poważny niedobór boru prowadzi do obumierania liści.

W trakcie okresu wegetacji działając prewencyjnie, można zastosować jeden z kompleksowych środków (zawierających wszystkie składniki pokarmowe NPK jak i większość mikroelementów). Zastosowanie np. Fertileader Vital da nam pewność dobrej kondycji odżywczej rośliny, zawiera on bowiem azot, fosfor i potas, ale również B, Mn, Mo, Cu, Zn, Fe. Dodatkowo w przypadku ostrego niedoboru miedzi można pokusić się o zastosowanie Fertileader Tonic z zawartością miedzi na poziomie 67g/l (4,8%).

Wszystkie te produkty zawierają w swoim składzie kompleks Seactiv (z alg morskich), co ma bardzo duże znaczenie – kompleks umożliwia lepsze wykorzystanie potencjału plonotwórczego rośliny, pomaga przetrwać roślinom trudne warunki stresowe, aktywizuje procesy fizjologiczne w nich zachodzące. Glicyna-betaina występująca w kompleksie Seactiv działa silnie antystresowo, stymuluje fotosyntezę, intensyfikuje wzrost systemu korzeniowego przez efekt podobny do cytokinin. IPA (IzoPentyl Adeniny) z kolei, zwiększa pobieranie składników pokarmowych i poprawia ich transport w roślinie, a przez zwiększa ich efektywne wykorzystanie. Co ważne, oba te produkty zawierają również aminokwasy, które są najlepszymi transporterami zwłaszcza mikroskładników do rośliny, zdecydowanie lepszymi niż sole czy chelaty. Dzięki nim roślina otrzymuje mikroskładniki już w kilka godzin od zastosowania produktu, i to większej ilości niż po zastosowaniu nawozów płynnych w formie soli, czy chelatów. Dodatkowo aminokwasy są budulcami białek, więc oprócz funkcji transportowych pełnią także rolę w budowie rośliny.

Nawożenie makro i mikro składnikami można postawić na równorzędnych miejscach w hierarchii warunków dobrej produkcji. Jedno bez drugiego nie może dać nam satysfakcjonujących plonów, a co za tym idzie rachunek ekonomiczny produkcji nie będzie zadowalający.

Biorąc pod uwagę coraz niższą rentowność produkcji jest to zależność kluczowa. Dlatego właśnie zbilansowane nawożenie obiema formami jest tak istotne w produkcji nie tylko marchwi, ale wszystkich warzyw. Tym bardziej istotne, że coraz częściej na skutek ekstremalnych warunków pogodowych powodujących (np. wypłukanie czy też ulatnianie składników pokarmowych z gleby) czy dużej dysfunkcji gleby (zła struktura, mała żyzność, mała sorpcja) coraz ważniejszą formą staje się nawożenie dolistne jako uzupełnienie nawożenia podstawowego. Dlatego przez cały sezon wegetacji, należy trzymać rękę na pulsie i obserwować czy i jakich składników może ewentualnie brakować roślinom do ich optymalnego wzrostu, rozwoju i plonowania. Stosowanie prewencyjne (niedopuszczenie do wystąpienia niedoborów) lub w porę uchwycone objawy braków i zastosowanie odpowiedniego nawozu dolistnego spowodują, że rośliny będą otrzymywały wszystkie składniki pokarmowe w optymalnych ilościach i odpowiednim czasie.

Pamiętajmy, że niedobory pojedynczych składników makro jak również mikro, mogą stać się poważnym czynnikiem ograniczającym produkcję. W takiej sytuacji cała praca i wszystkie poniesione wcześniej nakłady na tę produkcję mogą nie przynieść oczekiwanego efektu.