Najlepsze przetwory na zimę – jakie i kiedy robić? Domowe porady


W dobie coraz to bardziej przetworzonej żywności wiele osób pragnie powrotu do odżywiania się w sposób bliższy naturze i lepiej odpowiadający potrzebom ludzkiego organizmu. Warzywa to idealny surowiec to produkowania smacznych i zdrowych przetworów, których przygotowanie w domowej kuchni nie tylko nie nastręcza trudności, ale może wręcz być źródłem satysfakcji i udanym sposobem spędzenia kilku wolnych chwil, oderwanie się od żmudnej rzeczywistości i zrelaksowanie.


Przetwory na zimę – jakie robić?


Jest wiele sposobów, by zagospodarować warzywa od znajomego gospodarza lub z własnego ogrodu. Można je np. mrozić, kisić, suszyć, wytwarzać z nich soki, marynować czy też pasteryzować. Pamiętać warto, że na potrzeby domowego przetwórstwa przeznaczać należy jedynie pełnowartościowe produkty. Warzywa nie powinny być uszkodzone, bez oznak pleśni czy innych chorób. Decydując się na wykonanie domowych przetworów warto także zdecydować się na taki sposób ich przetwarzania, który nie będzie powodował istotnej utraty składników odżywczych i witamin, jednym słowem – prozdrowotnych właściwości warzyw. Wiele też zależy od naszych preferencji smakowych. Jednymi z najcenniejszych przetworów warzywnych są kiszonki. Zarówno kiszona kapusta jak i kiszone ogórki to produkty o niepodważalnym, pozytywnym wpływie na ludzki organizm, zwłaszcza w okresie jesieni i zimy. Nie każdemu jednak odpowiadać musi kwaśny smak i, przynajmniej zdaniem niektórych, niezbyt przyjemny armat tak przetworzonych warzyw.

Kiedy robić przetwory na zimę?


Idealną prą na przygotowywanie przetworów warzywnych jest lato i wczesna jesień. Wówczas to do dyspozycji domowych przetwórców pozostaje możliwie najszersza gama różnych gatunków warzyw, a co za tym idzie, bogata paleta kolorów i smaków. To stwarza duże możliwości na wykonanie przetworów już dobrze poznanych i lubianych, ale także na kuchenne eksperymenty. Już w lipcu powszechnie dostępne są gruntowe ogórki idealnie nadające się na kiszenie. Można jednak równie dobrze przygotowywać korniszony czy ogórki małosolne. W sierpniu szczyt smaku osiągają pomidory uprawiane w polu bez osłon. Miesiąc ten sprzyja także przetwarzaniu patisonów. Pod koniec sierpnia czy we wrześniu pełną dojrzałość osiąga papryka. Kolejne tygodnie to czas na zajęcie się kapustnymi. Kapustę można zakisić, a brokuły czy kalafiory po różyczkowaniu zamrozić, by zależnie od potrzeb w zimie czy choćby i wiosną cieszyć się swymi ulubionymi warzywami i potrawami przyrządzonymi z ich udziałem.

Domowe przetwory na zimę


Jest co najmniej kilka dobrych powodów by znaleźć czas na przygotowanie przetworów warzywnych na zimę. Wykonując domowe przetwory mamy wpływ na ich zawartość, przede wszystkim na jakość warzyw, które na ten cel przeznaczyliśmy. To sprawia, że przetwory smakują wyczuwalnie inaczej, po prostu lepiej, od ich odpowiedników ze sklepowych półek. Są one przygotowywane bez ulepszaczy w takich jak barwniki, aromaty czy konserwanty. Choć w procesie przetwarzania warzywa tracą część swych walorów prozdrowotnych, to i tak zachowują ich zazwyczaj więcej niż te, które po zbiorach zostały złożone do długotrwałego przechowywania w chłodniach. Domowe przetwórstwo jest także metodą wypracowania pewnych oszczędności. Choć nie ma co na nim oszczędzać, to i tak, zwłaszcza gdy warzywa pochodzą z własnego gospodarstwa lub ogrodu, uzyskać można wysokiej jakości produkty za całkiem rozsądne pieniądze.

Przetwory warzywne na zimę – jakie będą najlepsze?


To kwestia indywidualna, oparta na guście lub stanie zdrowia, trudna do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Gdybym miał jednak wskazać na topowe domowe przetwory, to układanie takiej listy rozpocząłbym od wspomnianej już kiszonej kapusty. To naturalne źródło witamin C, A, E, K oraz witamin z grupy B , a także pierwiastków takich jak magnez, potas, żelazo i wapń. Kiszona kapusta jest również źródłem błonnika pokarmowego. Kiszoną kapustę można wykorzystać do sporządzenia wielu potraw, z których część wchodzi w kanon kuchni polskiej. Są jednak i tacy, którzy jedzą ją jako np. dodatek do posiłków bez dalszego przetwarzania – „prosto z beczki”. Lista przetworów domowych z warzyw jest jednak bardzo długa i wciąż otwarta. Liczba możliwych modyfikacji w sporządzaniu takich produktów w zaciszu własnej kuchni wydaje się niemal nieskończona.