Nawożenie i ochrona ziemniaków, powtórka przed sezonem (Cz. 1)

W dniu 22 stycznia 2021 roku odbyła się pierwsza część Konferencji Ziemniaczanej Agrosimex. Miała ona charakter zdalny. Prelegentami w tej części wydarzenia była Karolina Felczak-Konarska, Karolina Jazic oraz Krzystof Zachaj. Poruszane zagadnienia dotyczyły diagnozowania chorób, ochrony przed nimi, jak również zwalczania chwastów oraz żywienia roślin.

Diagnostyka chorób ziemniaka

O zagadnieniu tym mówiła Karolina Felczak-Konarska z Instytutu Agronomicznego Fertico. Celem diagnostyki jest odpowiedzenie na dwa ważne pytania: Jaka to choroba i jaki czynnik ją wywołał? Diagnostyka obecnie możliwa jest zanim jeszcze wystąpią objawy chorobowe. Możemy ryzyko oceniać na podstawie warunków środowiskowych lub tych, które dopiero mogą wystąpić. To ważne w kontekście podejmowania decyzji o zabiegach ochrony. Zdiagnozowania ryzyka wystąpienia zagrożenia może także wspomóc decyzję o podjęciu działań profilaktycznych – mówiła we wstępie swej wypowiedzi K. Felczak-Konarska. Diagnostyczne metody badawcze podzieliła na tradycyjne, biologiczne, biochemiczne a w ostatnim czasie za najskuteczniejsze uznała metody serologiczne i molekularne. Zdaniem prelegentki jest wiele przyczyn chorobotwórczych. Niekontrolowany obrót materiałem nasadzeniowym, łatwość rozprzestrzeniania się patogenów ziemniaka, brak zmianowania, niewłaściwe przygotowanie gleby, przebieg warunków pogody czy odmianowa podatność na choroby to najważniejsze z nich. Choroby ziemniaka dzielą się z kolei na wirusowe, bakteryjne, spowodowane przez lęgniowce i grzybowe. Z uwagi na tak wiele zagrożeń szczególnie cenna jest diagnostyka przedobjawowa. Służy temu analiza molekularna patogenu (PCR). Generalnie rzecz ujmując metody molekularne pozwalają na najwcześniejsze wykrycie czynnika chorobotwórczego, mają wysoką czułość i wiarygodność. Są także szybkie jeśli chodzi o czas potrzebny na ich wykonanie. Wynik testu może być dostępny w ciągu 24 godzin od dostarczenia próbki do laboratorium. Obecnie w Instytucie Agronomicznym Fertico możliwe jest rozpoznanie 15 sprawców chorób ziemniaków. Prawidłowo wykonana diagnostyka na metodach molekularnych może stanowić podstawę skutecznej ochrony roślin.

Pierwsze zabiegi

Swe wystąpienie Karolina Jazic zaczęła od postawienia pytania o opłacalność zaprawiania ziemniaków. Rizoktonioza ziemniaka to choroba, która może mieć swe źródło w glebie lub rozprzestrzenia się poprzez zainfekowane sadzeniaki. Objawami są czarne sklerocja, formy przetrwalnikowe i tzw. suchy rdzeń. Objawy pojawiają się także na korzeniach i pędach. Niekiedy rośliny wykształcają również bulwki powietrzne, a efektem wtórnym żerowania rizoktoznioy są deformacje liści i nekrotyczne plamy na nich. Szkodliwość choroby przejawia się brakiem wschodów, stratami w plonie dochodzącymi nawet do 50% oraz gorszą jakością bulw – deformacje, pęknięcia, zazielenienia i spadek suchej masy. Porażone bulwy są źródłem infekcji w kolejnym sezonie. Zaprawianie preparatem Allstar wydaje się więc zasadne. Mocno ogranicza ono presję nie tylko tej choroby, ale i parcha srebrzystego oraz antraknozy. Produkt jest bezpieczny dla wszystkich odmian ziemniaka, nie opóźnia wschodów, nie wywołuje fitotoksyczności. Poziom pozostałości po jego użyciu jest bardzo niski. Zaprawę stosuje się podczas sadzenia poprzez oprysk na glebę w dawce 0,8 l/ha przy użyciu 60-200 l/ha (oprysk pasowy). W niedalekiej przyszłości rejestracja obejmie także opryskiwanie bulw. K. Jazic poruszyła także kwestię ochrony ziemniaków przed drutowcami. Drążą one kanaliki w bulwach, czasem przyczyniając się do poważnych strat. Belem 0,8 MG działa na te szkodniki kontaktowo i żołądkowo. Zalecana dawka w ziemniakach to 24 kg/ha. Produkt działa przez ok. 4 miesiące. Po zetknięciu z granulą szkodnik doznaje paraliżu a następnie umiera. Produkt aplikuje się podczas sadzenia przy pomocy specjalnego dyfuzora. Ostatnim poruszonym przez specjalistkę tematem było zwalczanie chwastów. Strategię walki z chwastami powinniśmy przede wszystkim opierać na preparatach przedwschodowych. W tej kategorii wachlarz możliwości jest o wiele szerszy. W ofercie Agrosimex znajdują się produkty na bazie pendimetaliny. Pobierają ją głównie kiełkujące chwasty, blokuje ona podziały komórkowe w roślinach. Dla dobrego działania substancja ta potrzebuje wilgoci. Okres jej półrozkładu to ok. 100 dni w warunkach polowych. Inną grupą produktów w naszej ofercie są te na bazie metrybuzyny. Zaburza ona proces fotosyntezy w chwastach. Substancja ta jest dość tolerancyjna na warunki suszy. Vernal 250 EC z kolei w swym składzie zawiera flurochloridon. Spektrum zwalczanych przez niego chwastów jest bardzo szerokie. – mówiła K. Jazic. Dodała, że bardzo skuteczną mieszaniną jest połączenie flurochloridonu z pendimetaliną. W przypadku niektórych gatunków chwastów nawet lepsze rezultaty daje połączenie flurochloridonu z metrybuzyną. Działaniu herbicydów doglebowych sprzyja dodanie do cieczy roboczej adiuwantu glebowego Remix.

Zestaw w do sadzenia

Nawożenie ziemniaków

O nawożeniu ziemniaków mówił Krzysztof Zachaj z Agrosimex. Jak stwierdził, ziemniak często uprawiany jest na glebach lżejszych o niskiej zawartości próchnicy. Jednym z pierwszych produktów wprowadzanych na rynek przez Agrosimex był Rosahumus. Kwasy humusowe mogą być szczególnie przydatne na takich właśnie ubogich stanowiskach. Rosahumus można także stosować w rolnictwie ekologicznym. Najlepiej jest aplikować go przed sadzeniem ziemniaków. Zabieg taki poprawia żyzność gleby, wzmaga życie biologiczne w niej, ogranicza utraty składników pokarmowych i polepsza wodną sorpcję ziemi. Ekspert rekomendował wykorzystanie Rosahumus-u głównie w tych gospodarstw, gdzie nie ma dostępu do obornika. Nawozem ważnym w początkowych fazach rozwojowych jest Startus Active Duo. Polepsza on wschody i rozwój we wczesnej wegetacji ziemniaków. Nawozem na bazie obornika, wzbogaconym ekstraktem z alg morskich i niektórymi pierwiastkami odżywczymi jest Petro 330 ST.

Apeluję do wszystkich, od kiedy pracuję w branży nawozowej a to już 30 lat, o to by planowanie nawożenia makro i mikroelementowego zawsze opierać o wyniki analizy chemicznej gleby. Dzięki temu będzie można precyzyjnie dostosować żywienie do potrzeb ziemniaków oraz zasobności stanowiska.

Deficyty składników pokarmowych nie zawsze są wprawdzie efektem braku pierwiastków w glebie. Czasem odpowiadają za nie warunki pogodowe czy nieuregulowany odczyn pH gleby. Bardzo ważny dla wiązania się bulw jest jednak fosfor, a potas odpowiada z kolei za jakość bulw. Warto więc zrobić co w naszej mocy, by żywienie roślin stało na optymalnym poziomie – mówił w trakcie Konferencji Ziemniaczanej K. Zachaj. W ofercie Agrosmex znajduje się cała gama nawozów bezchlorkowych Rosafert. Zdaniem prelegenta wyśmienicie nadają się one dożywienia ziemniaków. Do tego celu służyć mogą także produkty z serii ASX (Corn, Power czy pK plus). Zawierają one bardzo szybko rozpuszczalny fosfor. Do nawożenia ziemniaków na glebach szczególnie ubogich w ten makroelement, kwaśnych, zalecił aplikację przy sadzeniu rzędowo ASX Start lub Mikrostar PZ. Niski odczyn pH gleby czy spadki temperatur nie ograniczają przyswajania fosforu z tych produktów. Przy stosowaniu RSM, zwłaszcza w warunkach suchej wiosny, stosować można uzupełniająco zależnie od potrzeb niektóre produkty z gamy ASX (CaTS, KTS, polifosforan amonu). Agrosimex oferuje także produkt bakteryjny Rhizosun N. Dzięki organizmom w nim zawartych i ich aktywności w glebie możliwe jest ograniczenie nawożenia azotowego, co ma znaczenie w kontekście najnowszych regulacji prawnych.