Nie tylko w naszym kraju producenci kapusty są w bardzo trudnej sytuacji. Tej jesieni ceny kapusty w Bułgarii gwałtownie spadły z powodu nadprodukcji wynikającej głównie z ubiegłorocznych wysokich cen.
Ceny skupu w Bułgarii spadły do poziomu 0,15 EUR/kg, czyli około 0,08 EUR/kg poniżej kosztów produkcji, gdy w tym samym czasie ceny detaliczne kapusty utrzymują się na wysokim poziomie, nawet 0,65 EUR/kg.
Sytuację plantatorów pogorszyło zwiększenie nasadzeń kapusty w tym sezonie. W ubiegłym roku zmniejszone plony spowodowane suszą podniosły ceny skupu kapusty do 0,40 EUR/kg, co zachęciło wielu rolników do sadzenia większej ilości w tym roku. W efekcie doszło do nadpodaży na rynku, przez co obecne ceny skupu wahają się w granicach 0,13-0,20 EUR/kg.
Iwan Kaburow, wiceprzewodniczący Bułgarskiego Stowarzyszenia Producentów Szklarniowych skrytykował dużą różnicę między cenami hurtowymi a detalicznymi i zwrócił uwagę na brak regulacji rynku. Wezwał do uchwalenia ustawy o łańcuchu dostaw rolnych, która miałaby na celu kontrolę nadmiernych marż detalicznych, i zasugerował wprowadzenie kwot i limitów rządowych, aby zapobiec przyszłym załamaniom rynku.
Trudna sytuacja dotyka także bułgarskich producentów warzyw szklarniowych. Wysokie koszty ogrzewania pelletem z łuski słonecznika, ograniczone wsparcie energetyczne państwa i rosnąca konkurencja ze strony importowanych warzyw z Turcji i Albanii zniechęcają do produkcji w szklarniach zimowych. Rodzina Kaburowa planuje przełożyć sadzenie w swoich obiektach do marca przyszłego roku, by zmniejszyć koszty ogrzewania.
Iwan Kaburow uważa także, że monitoring i kontrola importowanych warzyw jest niewystarczająca, przez co na rynek w Bułgarii mogą trafiać warzywa z pozostałościami środków ochrony roślin niedozwolonych na terenie UE.
Na podstawie Freshplaza.com








