Szpinakowe pola w Holandii

Uczestnicy Dni otwartych w Pop Vriend w trakcie wizyty na polu szpinakowym

W trakcie dni otwartych, jakie firmy nasienne organizują w Holandii tradycyjnie w 39 tygodniu każdego roku można było odwiedzić m.in. siedzibę Pop Vriend. To firma wyspecjalizowana w hodowli odmian szpinaku, boćwiny i buraka ćwikłowego, a także fasolki. Na miejscu był m.in. Ferdi Veenstra, który opowiedział nieco o selekcji nowych odmian pierwszego z wymienionych gatunków.

Pod jakim kątem prowadzona jest selekcja?

Ferdi Veenstra, Pop Vriend

Z informacji przekazanych przez specjalistę Pop Vriend dość jasno wynika, że plantatorzy na całym świecie oczekują przede wszystkim odmian odpornych na choroby. Wysoka zdrowotność niewątpliwie ułatwia uprawę, ale jest także cechą istotną w okresie pozbiorczym, gdy zachodzi obrót handlowy czy towar jest przechowywany w oczekiwaniu na sprzedaż. Odmiany są także tworzone z myślą o zagospodarowaniu szpinaku. Nieco inną charakterystykę mają kreacje uprawiane pod zaopatrzenie zakładów przetwórczych niż te, które będą sprzedawane konsumentom końcowym.

Jak w ocenie globalnego gracza wypada polski rynek szpinaku?

Poproszony o ocenę polskiej branży szpinakowej Ferdi Veenstra jest optymistyczny. Pamiętam sytuację sprzed kilku, może kilkunastu lat. Upraw szpinaku w Waszym kraju praktycznie nie prowadzono. Ale sytuacja szybko się zmieniła i dziś gatunek ten zyskuje popularność. Wpisuje się w to w światowe trendy dotyczące zdrowego odżywiania się czy pop prostu jedzenia większej ilości warzyw, albo i w ogóle wegetariańskiego stylu życia. To dobra wiadomość dla osób zainteresowanych uprawianiem szpinaku. – informuje Holender. Z uwagi na specyfikę sprzedaży szpinaku w Polsce, a więc w większości na świeżym rynku, zaleca uprawę odmian wykształcających lekko karbowane liście. Taki towar nie skleja się w opakowaniach, ładnie się w nich prezentuje.

Więcej na filmie

W siedzibie Pop Vriend w holenderskim Andijk rozpościerały się setki jeśli nie tysiące poletek pokazowych ze szpinakiem. Ferdi Veenstra oprowadził po nich przedstawicieli zespołu redakcyjnego portalu www.warzywapolowe.pl. Tam też zgodził się nagrać krótki film w trakcie którego podzielił się swymi spostrzeżeniami dotyczącymi szpinakowej branży, także w Polsce. Przy okazji można zobaczyć jak prezentował się szpinak w Holandii. Zapraszam do obejrzenia tego materiału: