Ten rok okazuje się dość specyficzny jeśli chodzi o rynek cebuli. Pomimo większej względem ubiegłego roku powierzchni uprawy, zbiory były dość umiarkowane. Sporym mankamentem okazuje się też jakość i zdrowotność cebuli. Ceny cebuli na europejskim rynku  jak na tę porę roku są dość atrakcyjne.

Generalnie w całej Europie widoczna jest mniejsza dostępność cebuli. Zbiory w Europie były niższe o około 20% względem 2022 roku. W Polsce cebula w 2023 roku była posiana powierzchni 21 500 ha (rok wcześniej wynosiła 20 377 ha). Wzrost areału nie przełożył się zbytnio na wyższe zbiory. Dlaczego?

Wszystkiemu winna była pogoda. Już wiosną zasiewy cebuli były w wielu gospodarstwach opóźnione. W ciągu lata mieliśmy huśtawkę pogodową, od skrajnie wysokich temperatur po gwałtowne opady deszczu. To przysporzyło sporych problemów i miało przełożenie na wzrost cebuli i uzyskiwane plony – informuje Władysław Tokarczyk, ekspert projektu Onion Leader realizowanego przez Syngenta Polska.

Wysokie temperatury w okresie lata oraz panująca w niektórych regionach susza miała przełożenie nie tylko na plon, ale również na jakość cebuli. W wielu miejscach cebula jest drobna i porażona przez choroby bakteryjne oraz fusarium. Często ujawnia się water skin, zjawisko związane ze szklistością wewnętrznych łusek. Taka cebula nie będzie nadawać się do długiego przechowywania.

Aktualne ceny oferowane za cebulę kształtują się na poziomie 0,35-0,45 euro za kg. Jak na tę porę jest to dość wysoka cena. Sporo cebuli trafia już na obieranie, ale tu też widać sporo problemów. Przy złej jakości cebuli duże są ubytki w procesie obierania, a to ogranicza opłacalność takiego przedsięwzięcia. W niektórych przypadkach odpad jaki powstaje podczas obierania zamiast 15% sięga do 50%. 

W opinii Władysława Tokarczyka dobrej jakości cebule typu rijnsburger (jak chociażby Vision i Medaillon) warto będzie długo przechować. Na rynku może brakować wiosną dobrej jakości cebuli, a ceny mogą osiągnąć zbliżony poziom to notowanego wiosną tego roku.