Jak już wspominałem brokuł już od dawna w polu. Aby ułatwić zwalczanie chwastów i napowietrzanie gleby należy w warzywach uprawianych w szerokich rzędach można się pokusić o zastosowanie pielników mechanicznych. Niszczą one chwasty które wzeszły, lub te które mają za kilka dni wzejść. Również powoduję, że zasklepiona gleba zostaje napowietrzona.
Takie zabiegi zwłaszcza w roślinach kapustnych są wskazane. Dotlenienie wierzchniej warstwy gleby powoduje, że rośliny lepiej rosną i dodatkowo mniejsze jest niebezpieczeństwo infekcji kiłą kapusty. Oczywiście nie może to być zabieg jednorazowy. Warto go powtarzać kilka razy aż do momentu, kiedy wielkość roślin nam na to pozwoli.
Dodatkowo małe rośliny z jeszcze słabo rozwiniętym systemem korzeniowym możemy zasilić nawozami azotowymi lub kompleksowymi. Trzeba pamiętać, że w pobliży roślin nie powinna się znaleźć zbyt duża ilość składników pokarmowych. Dotyczy to szczególnie azotu czy potasu. Ich nadmiar może spowodować podwyższenie zasolenia w strefie korzeniowej i zahamowanie wzrostu. W każdym zabiegu należy zachować umiar. Jeżeli chcemy mechaniczne pielenie przeprowadzić 2-3 razy to podzielmy dawkę nawozów azotowych stosowanych pogłównie na 2-3 –dawki. Lepiej mniej a częściej.
W przypadku warzyw kapustnych uprawianych na glebach gdzie są niedobory wapnia można do takiego nawożenia pogłównego wykorzystać saletrę wapniową, która zawiera łatwo rozpuszczalny wapń. Wówczas w strefie korzeni będzie duża koncentracja jonów tego pierwiastka, co również może spowodować mniejsze infekcje kiłą kapusty.