Pietruszka – ordzawiania korzeni. Przyczny i zapobieganie

Podczas największych w Polsce Targów Sadownictwa i Warzywanictwa (TSW) można było wysłuchać interesujących wykładów. Jeden z nich wygłosił Krzysztof Kubatko przedstawiając tematykę związaną z ordzawianiem się pietruszki. Kilka lat temu mówiono o tym warzywie białe złoto co znacząco wpłynęło na skale produkcji. Dziś powierzchnia uprawy tego gatunku przekroczyła 9 tyś ha. Jak się okazuje nie brakuje problemów podczas uprawy.

W uprawie pietruszki wyróżnia się dwa kierunki produkcji. Pierwszy polega na pozyskiwaniu naci i w tym przypadku ordzewinia nie dyskwalifikuje uprawy, natomiast w przypadku uprawy na korzeń jest to poważny problem. Jak się okazuje przyczyn ordzewiania może być kilka. Większość z nich związane jest z glebą, rzadziej z pogodą czy zabiegami agrotechnicznymi. Ordzawianie zwykle występuje w górnej części, korzenie nie zagniwają, ma charakter suchy, ale zmiana ta dyskwalifikuje korzenie jako materiał handlowy.

,,Właściwy płodozmian jest kluczem aby uchronić się przed wieloma chorobami a szczególności roślin korzeniowych” – mówił Krzysztof Kubatko

Najczęstszymi sprawcami powstawania ordzawień na korzeniach pietruszki są:

-Parch zwykły sprawcą tej choroby jest bakteria Streptomyces scabies jest chorobą występującą na wielu gatunkach zarówno kapustnych jak ziemniakach. Choroba rozwija się zazwyczaj w warunkach wysokiej wilgotności oraz gdy nać długo pozostaje mokra. Aby zminimalizować ryzyko występowania tej choroby należy przerwać produkcję gatunków na których może występować parch zwykły, na okres od 2-4 lat. W przypadku deszczowania trzeba zoptymalizować je do warunków i potrzeb rośliny.

-Nicienie które występują praktycznie na każdym polu w różnym nasileniu. Zaliczają się do nich guzaki korzeniaki, szpileczniki baldaczniki- najczęściej występują w uprawach ziemniaków, marchwi, selera i pietruszki. Nicienie te zazwyczaj występują na glebach lżejszych dobrze wygrzanych. Rośliny zaatakowane nicieniami można poznać po licznych korzeniach przybyszowych, które są mocno poskręcane, czasem z licznymi naroślami, odbierając roślinie energie do wzrostu powodują zahamowanie ich wzrostu. Często mocno ordzawione korzenie to te atakowane przez nicienie wytwarzają soki na powierzchni skórki, które po kontakcie z powietrzem przybierają barwę rdzawo-brunatną Nicienie występują zazwyczaj terytorialnie, placami a nie na całym polu. Zalecane postępowanie w przypadku podejrzenia występowania jest przeprowadzenie badań laboratoryjnych, które potwierdzą lub wykluczą jego występowanie. K. Kubacki zaleca kontakt ze specjalistą w tej dziedzinie jest dr Anetą Chałańską, która w przypadku wystąpienia nicieni podpowie jak z nimi postępować. Ich występowanie jest powiązane z występowaniem chwastów, które są ich żywicielami. Takie chwasty należy konsekwentnie niszczyć już w przypadku przedplonów, w przeciwnym razie dochodzi do namnażania się nicieni w glebie co w przyszłości narażać będzie pietruszkę na atak tych szkodników glebowych. Zdarzają się sytuacje, że nicienie na plantację dostają się razem z materiałem nasadzeniowym.

Do walki z nicieniami bardzo dobrym rozwiązaniem może być Perlka w dawce 500-800kg/ha. Działanie to zawdzięcza swojemu składowi, który powoduje w pewnym sensie dezynfekcję gleby jednak nie należy stosować częściej jak dwa lata pod rząd gdyż może dojść do zachwiania życia mikrobiologicznego. Drugim sposobem jest odpowiedni płodozmian. Bardzo dobre efekty jest zastosowanie przedplonu z aksamitki. Nicienie bardzo nie lubią tej rośliny.

-Fuzariozy często są główną przyczyną ordzawiania korzeni oraz słabego wzrostu. Choroba czasami ukazuje się nawet na etapie wschodów. Objawami fuzarium są przebarwienia liści i ich żółknięcie, ordzawianie powierzchni korzenia oraz ciemnienie wiązek przewodzących.Fusarium atakuje w czasie intensywnego wzrostu roślin, ponieważ rośliny w tym okresie są najbardziej podatne na drobne urazy, przez które dochodzi do infekcji. Niebezpieczne są również anomalia pogodowe jak susze, nawalne deszcze oraz zastoiska wodne lub nadmierne deszczowanie.

Zapobieganie powinno polegać na wdrażaniu preparatów wspomagających rozkład resztek pożniwnych to one często pośrednio są sprawcami ordzawienia. Dążmy do równowagi mikrobiologicznej. Stosujmy optymalne terminu siewu który przypada w okolicach weekendu majowego. Zalecane jest stosowanie preparatu Polyversum, który działa wybielająco na korzeń. Działa na grzyby fuzaryjne powodując ich wypieranie. Warto stosować ten preparat w trzech etapach.

  • W okresie wschodów w dawce około 100 g/ha
  • W połowie wegetacji, do końca czerwcu ok 150 g/ha
  • Zabieg do tygodnia przed zbiorem 150 g/ha

Warto zwrócić uwagę na systematyczne nawadnianie oraz ostrożnie z nawożeniem azotowym. Unikajmy

ziem lekkich oraz organicznych gdyż tam dobrze się czują nicienie, unikajmy też gleb o niskim ph.

Dobór stanowiska

Najlepsze gleby do uprawy pietruszki to takie z dobrym podsiąkiem, gleby próchniczne z dużą pojemnością wodną, średnio zwięzłe. Odczyn gleby powinien być zbliżony do obojętnego, wapnowanie jeśli to konieczne powinno być wykonane w roku poprzedzającym uprawę. Gleba powinno być o uregulowanym stosunku powietrzno-wodnym. Nawożenie mineralne powinno być umiarkowane, a zbyt wysokie dawki nawozów azotowych, które mogą być również przyczyną ordzawień korzeni pietruszki

Przygotowanie stanowiska

Stanowisko powinno zgłęboszowane w celu lepszego odprowadzenia wody. Orka zimowa powinna być wykonana na głębokość około 30 cm. Na wiosnę wykonujemy włókę. Przed formowaniem redlin czy zagonów, prelegent polecał zastosować preparatu Contans który ogranicza chorobę przechowalniczą a następnie uprawa agregatem i formowanie. W centralnej Polsce formowanie redlin czy zagonów dokonuje się do godziny przed siewem, choć niektórzy formują zagony czy redliny już na jesień. Bardzo ważne jest aby nie uprawiać pietruszki przed takimi roślinami jak: cebula, burak, seler, marchew unikać stanowiska po łąkach. Pietruszka dobrze będzie rosła na stanowisku po grochu, kapuście, zbożach (z wyjątkiem owsa).