„Skorupa glebowa” utrudnia wschody

Pomimo dość dobrego uwilgotnienia gleby po kilku dniach bardzo słonecznych na plantacjach cebuli, marchwi czy pietruszki pojawiła się skorupa glebowa. Jak można sobie z nią poradzić. Najszybciej kiedy przyjdzie wilgotna  i pochmurna pogoda.

Opady deszczu lub deszczowanie niestety nie może być zbyt intensywne. Delikatne opady czy też mżawka spowoduje nasączenie wierzchniej warstwy gleby i ułatwi wschody. Tak się właśnie stało i pogoda jak zwykle stanęła na wysokości zadania. W sytuacji gdyby jednak by nie spadł deszcz to można oczywiście nawadniać plantacje za pomocą deszczowni szpulowej przy pomocy małej dyszy i szybkiego zwijania bębna.

Co jednak w sytuacji gdy nie ma możliwości deszczowania? Można wykorzystać siewnik do warzyw z ażurowymi kółkami ugniatającymi. Wtedy należy zdjąć redlice i przejechać po śladach wysianych rzędów jeszcze raz. Ażurowe kółka spowodują spękanie skorupy powstałej podczas suchej i słonecznej pogody.

Istotne jest to przede wszystkim z tego względy, że jeżeli kiełki próbujących wzejść roślin zawiną się z powrotem w głąb gleby to rośliny nigdy nie wzejdą.