20 stycznia w Żninie odbyło się już XXII spotkanie z przemysłem przetwórczym organizowane corocznie przez firmę Syngenta. Rynek warzyw jest dla nas ważny jak również rynek skupiający warzywa do przetwórstwa, na którym jesteśmy mocno obecni dzięki naszym odmianom – powiedział na rozpoczęciu spotkania Tomasz Górski, dyrektor działu warzyw Syngenta Polska. Podkreślał fakt rosnącego spożycia warzyw w gospodarstwach domowych, co może być w przyszłości związane z rosnącym zapotrzebowaniem rynku warzyw dla przetwórstwa.

Partnerami XXII spotkania przetwórczego były firmy Grupa Mularscy, Grupa Producentów Rozsad KRASOŃ, Agrowiec, Bioagris i Valagro.

W spotkanie licznie uczestniczyli przedstawiciele branży przetwórczej

Trendy na rynku warzyw dla przetwórstwa

Jak informowali na wstępie spotkania Tomasz Górski i Zbigniew Chuchnowski na rynku warzyw dla przetwórstwa widać rosnące zapotrzebowanie na surowiec dobrej jakości. W okresie pandemii wzrosła sprzedaż mrożonych warzyw co znacznie wpłynęło na ożywienie rynku przetwórczego. W sezonie 2021 w przypadku niektórych odczuwalny był wręcz deficyt surowca, zwłaszcza w odniesieniu do brokułu, pomidorów, ogórków i groszku. Widać też w przetwórstwie rosnący udział gatunków, których zbiory da się zmechanizować, podczas gdy warzywa, które musza być zbierane ręcznie są coraz mniej chętnie uprawiane przez plantatorów (ogórek, kalafior, brokuł).

Zbigniew Chuchnowski i Tomasz Górski omówili trendy na rynku warzyw dla przetwórstwa

Zbigniew Chuchnowski przedstawił też jak kształtował się skup podstawowych gatunków w zakładach przemysłowych w 2021 roku. Zakłady chętnie kupowały kalafior w większości udało się zrealizować zakontraktowane ilości, co pokazuje, że nadal jest to kluczowy gatunek dla sektora przetwórczego. Na stabilnym ale niższym od planowanego poziomie kształtuje się skup brokuła, gdzie produkcja okazuje się dość trudna i kosztowna dla plantatorów. Szansa na zmianę tej sytuacji jest jedynie wzrost cen zakupu surowca. Wzrosła również ilości skupionego surowca w warzywach grubonasiennych wynikającego ze zwiększonej kontraktacji. W groszku mimo zwiększenia powierzchni nie udało się zrealizować planów i kolejny sezon z niedoborem surowca. Natomiast w kukurydzy udało się zrealizować plany głównie dzięki dobrym plonom. Podobnie chociaż z nieco większymi trudnościami w fasoli zakłady w większości zrealizowały plany.

Nowe propozycje odmian kukurydzy cukrowej i fasoli szparagowej

W zakresie asortymentu warzyw grubonasiennych, czyli kukurydzy cukrowej, grochu i fasoli szparagowej, Zbigniew Chuchnowski zwrócił uwagę na nowości jakie pojawiają się na rynku. W zakresie kukurydzy bardzo dobrze zapowiada się GSS 3951 F1 – nowa odmiana na główny zbiór, bardzo dobrze reagująca na dobre warunki uprawy, za które odwdzięcza się wysokim plonem kolb. Te są bardzo dobrze wypełnione, z długimi ziarniakami. We Francji jest to odmiana numer jeden ze względu na wysoki plon i wysoki uzyska surowca. W groszku sezon nie był zbyt sprzyjający dla plantatorów, ze względu na chłodną wiosnę. W zakresie nowości ciekawie zapowiada się odmiana Larango z wysokim plonem, długim oknem zbiorczym i z niskim parametrem AIS. Contigo to odmiana o zredukowanym ulistnieniu, średnio wczesna, z długimi licznymi strąkami, skoncentrowanym wiązaniem strąków. Odmiana ta jest powtarzalna w kolejnych latach uprawy. Romago to odmiana o wysokiej zdrowotności polowej, odporna na fusarium i zagniwanie korzeni. Zapewnia wysokie i powtarzalne plony.

Zbigniew Chuchnowski przedstawił ofertę warzyw grubonasiennych

Wśród fasoli szparagowej, Zbigniew Chuchnowski przypomniał o odmianie Outlaw, cechującej się bardzo dobrym wiązaniem strąków również w warunkach stresowych. Pierwsze strąki dojrzewają stosunkowo wolno, co daje czas na dorośnięcie tych późniejszych. Harrison to nowa odmiana o grubych strąkach ze skoncentrowanym wiązaniem i równomiernym dorastaniem strąków. W testach polowych w różnych częściach kraju odmiana ta zapewniała najwyższy plon, sięgający 18-20 t/ha. Escadron to z kolei odmiana o cienkim strąku, bardzo dobra odmiana w zakresie plonu i jakości.

Dobrze poukładana produkcja kalafiora i brokuła

Miniony sezon nie był najłatwiejszy dla producentów kalafiora i brokułu, choć mimo przeciwności pogodowych miał dość dobre zakończenie. Zakłady w większości zakupiły na końcówce sezonu zakontraktowaną ilość surowca, chociaż należy pamiętać że podpisane kontrakty często były mniejsze niż zapotrzebowanie zakładu. Co dalej?

Rafał Żmuda omówił asortyment kalafiorów i brokułów dla przetwórstwa

Warunki w ostatnich latach nie zawsze sprzyjają produkcji warzyw, na co wpływają niestabilne warunki pogodowe w czasie wegetacji, coraz większe problemy z kiłą kapusty na polach i trudności z pozostaniem pracowników. Dlatego w takiej sytuacji warto jak najlepiej wykorzystać potencjał nowych odmian – podkreślał Rafał Żmuda z Syngenta Polska.

Wskazywał na stabilne odmiany jak Guideline F1 i Almagro F1 polecane do uprawy w okresie lata. Są to odmiany tak elastyczne i uniwersalne, że można je uprawiać również jesienią, jako uprawy poplonowe. Ten stosunkowo krótki okres wegetacji (80-85 dni) cechuje w zasadzie wszystkie nasze odmiany. W połączeniu ze stabilnością we wzroście to wpływa na dobrze zaplanowaną produkcję w gospodarstwach. Po za tym trzeba zdawać sobie sprawę, że im dłuższy okres wegetacji tym wyższe koszty produkcji. Serwis odmiany w polu kosztuje – mówił ekspert.

Gohan F1, Java F1, Electra F1 i David F1 to dobrze ułożona produkcja kalafiora na jesień. Produkcja jesienna kalafiorów dla przemysłu nie może być przypadkowa – dobry plan i ciągłość zbiorów to podstawa dla gospodarstw, które się w tym specjalizują – podkreślał Rafał Żmuda. Gohan to kalafior, który cechuje silny wigor i mocny system korzeniowy , a liście dobrze chronią róże przez wrześniowym słońcem. Java i Electra to odmiany idealne na zbiór na przełomie września października – zapewnia najlepszą jakość w tym okresie i wysoki uzysk różyczki. David to odmiana dedykowana do zbioru w październiku.  To po prostu pewniak, który zawsze dorasta mimo krótkiego dnia i niskich temperatur jakie panują w tym okresie. David nie zostaje w polu, mimo tak trudnych warunków zawsze schodzi z pola w zaplanowanym terminie – zapewniał Rafał Żmuda.

Coraz więcej gospodarstw decyduje się na mechaniczne różyczkowanie, a przy tym istotny jest odpowiedni dobór odmian, które zapewnią dobrą końcową jakość surowca przy małym udziale odpadu w postaci kruszu. Wszystkie wcześniej wymienione odmiany doskonale nadają się do mechanicznego różyczkowania co potwierdza praktyka w gospodarstwach. Dzięki naszym odmianom możemy się poszczycić coraz większym udziałem w rynku kalafiorów dla przetwórstwa – podkreślał Rafał Żmuda. Zwrócił uwagę na odmiany odporne na kiłę kapusty jak Clarina F1, Cleozil F1 i SGC 3143 F1, które stanowią alternatywę dla tych plantatorów, którzy zmagają się z problemem kiły kapusty.

W odniesieniu do brokułu ostatnie lata produkcji nie należały do najłatwiejszych, z powodu zmiennego i trudnego przebiegu pogody, dodatkowe trudności sprawiały problemy ze szkodnikami i chorobami  a także rosnące koszty, zwłaszcza robocizny. Dlatego kluczem w dobrze zaplanowanej produkcji brokułu jest odpowiedni dobór odmiany do terminu zbioru, należy wybierać odmiany charakteryzujące się dobrą zdrowotnością, stabilnością i krótkim okresie wegetacji.  Jak zapewniał Marek Zieliński brokuł Gongga F1 to odmiana idealna dla przemysłu, bardzo dobrze się różyczkuje, zapewnia wyrównane różyczki. Odmiana ceniona jest za wczesność i powtarzalność plonowania. Dzięki wysokiej odporności na stresowe, wysokie temperatury idealnie sprawdza się na zbiór na przełomie czerwca i lipca oraz wczesnej jesieni. Beany F1 to odmiana do nasadzeń po 15 lica, szybko dorasta tworzy twarde, zbite róże, bardzo dobre do różyczkowania mechanicznego. Jest to odmiana polecana na zbiór późnojesienny.

Więcej o kalafiorach i brokułach

Pomidor i szpinaki

Jakub Kudach przypomniał z kolei o odmianach pomidorów przemysłowych, gdzie najnowszą odmianą w ofercie Syngenta, która uzyskała fenomenalne oceny od producentów w minionym sezonie, jest Brixtone F1, ceniony za jednolite dojrzewanie i przydatność do zbioru kombajnowego.

Jakub Kudach, Syngenta Polska

Ważną odmianą na polskim rynku jest Miceno F1 która zdobyła zaufanie producentów za swój wysoki plon i uniwersalność. Daje dobre afekty w różnych warunkach uprawy jak również na różne terminy zbioru od wczesnych do późnych.

Wspomniał również o dwóch nowych odmianach szpinaku przemysłowych: El Giga i El Tango. Pierwsza odmiana to wczesny szpinak o grubych liściach średnio karbowanych z dużym potencjałem plonotwórczym wiosną i jesienią. El Tnago – najnowsza odmian dla przemysłu, bardzo dobrze sobie radzi wiosną i jesienią. Idealnie sprawdza się w do uprawy ozimej. Zachwyca jakością surowca, zdrowotnością oraz bardzo wysoką tolerancją na wybijanie w pędy kwiatowe. Obie te odmiany cechuje wysoka odporność na mączniaka rzekomego oraz Stemphylium.

Cebula z wysokim plonem

Cebule z portfolio firmy Syngenty zaprezentował Marek Zieliński, zwracając uwagę na nową odmianę spełniającą wymagania przemysłu przetwórczego i rekordowo plonującą – Disko. To cebula w typie hiszpańskim, średniowczesna wyróżnia się szybkim dorastaniem, tworzy duże zgrubienia, doskonale wyrównane. W opinii producentów jest to odmiana, która daje rekordowe plony.

Marek Zieliński wskazał najlepsze odmiany cebuli dla potrzeb przemysłu

Na uwagę zasługuje odmiana Darko. Jest to cebula czerwona w typie hiszpańskim. Odmiana ta w ciągu dwóch lat zdobyła rynek, a dzięki swojej jakości jest najczęściej wybierana przez producentów i poszukiwana przez zakłady przemysłowe. Mocny system korzeniowy i silny wigor pozwala uzyskać bardzo wysokie plony, również na słabszych stanowiskach.

c.d.n.

Warzywa dla przetwórstwa. Czy będzie większy popyt?