W drugiej części relacji z seminarium warzywniczego zorganizowanego przez Enza Zaden w Klwowie w powiecie przysuskim (czytaj również cz. I) przedstawiamy polecane odmiany sałat, cukinii, ogórka i innych warzyw z portfolio tej firmy. Wiele z nich bardzo często jest uprawiane jako przedplon lub poplon.

W segmencie sałat Bernard Zioło zwrócił uwagę słuchaczy na dwie uniwersalne odmiany: Takoda i Aferdita. Mają większą trwałość i odporność na stres, a ich liście są grubsze, dzięki czemu lepiej znoszą niesprzyjające warunki pogodowe.

Do typowo szklarniowej uprawy prelegent zarekomendował odmianę Casey, nadającą się do uprawy przez cały sezon od wiosny do jesieni. Polecana rozstawa do sadzenia to 25×20 cm lub 22×22 cm. Sałatę wyróżnia duża masa, trwałość, łatwość pakowania i zdrowotność. Rośliny są nieco mniejsze, więc możemy ich zmieścić nawet 20 sztuk na metr. Dorastają do 400-500g. Potrzeba ekstremalnych warunków, żeby doszło do zamierania liści – podkreślił Bernard Zioło.

W segmencie mini sałat rzymskich specjalista polecił trzy nieznacznie różniące się od siebie odmiany: Xoana, Xemerys i Ximenes. Mają bardzo krótki okres wegetacji, ale podobnie jak w przypadku papryki Crispyred F1 omówionej w pierwszej części artykułu – najpierw należy znaleźć odbiorcę zainteresowanego takim towarem. Bernard Zioło polecił także uprawę dwóch odmian, żeby uniknąć skumulowanego zbioru z tylko jednej – sadząc dwie, mamy szansę na rozciągnięcie zbiorów w czasie.

W dużych sałatach rzymskich ekspert wskazał na odmianę Colbiana.

Wśród sałat lodowych przedstawiciel Enza Zaden polecił dwie odmiany: Rodolfo i Napelo. Ta pierwsza jest bardzo wczesna, ma dobrze wypełnioną główkę i pożądaną na rynku wagę pow. 400 g. Napelo natomiast tworzy nieco większe główki, optymalna waga to ok. 600 g.

Na koniec omawiania odmian sałaty Bernard Zioło zwrócił uwagę na problem zasolenia w tunelach, który jest bardzo istotny w kontekście uprawy sałaty. Zalecił, żeby w miarę możliwości zdejmować folię po zakończeniu uprawy i naciągać ją przy sprzyjającej pogodzie w styczniu.

Pozostałe warzywa

Wśród odmian ogórka specjalista polecił odmiany Melen F1 i Erlend F1. Na późniejsze sadzenie nadaje się natomiast odmiana Bjorn F1, której zbiory wypadają w pełni lata. Na jesień warto rozważyć odmianę Severin F1, która ma najwyższą tolerancję na zimno.

W cukiniach rekomendowana odmiana to Keesha F1 – odpowiednia na wszystkie terminy uprawy, o bardzo dobrym pokroju, kształcie i jakości. Owoc nie opiera się na ziemi i jest czysty oraz szybciej obsycha, a roślina ma mało kolców, co ułatwia zbiór. Jest też odporna na wirusy o mączniaka prawdziwego.

Druga ze wskazanych odmian to nowość – Renegade F1. Najlepiej nadaje się na pierwszą część sezonu, do sadzenia do początków czerwca, późną wiosną i pełnią lata. Ekspert polecił ją do intensywnej uprawy z dobrą fertygacją i nawożeniem. Ma nieco wyższy plon od odmiany Keesha, ogonek owoców jest dłuższy, więc można je wyłamywać zamiast odcinać.

Wśród dyń Bernard Zioło polecił zainteresowanie się odmianami Flexi Kuri F1 – typ hokkaido, a także dynią piżmową Vaiana F1, która jest nowością o bardzo dobrej jakości i kształcie i dynią szarą Nelson F1.