Podczas spotkania zorganizowanego przez firmę Synenta, które odbyło się 2 lutego 2020 r. w Charsznicy mówiło się sporo o odmianach roślin kapustnych, które są bliskie sercom tamtejszych plantatorów (cz. I). Jednak oprócz doboru odmian, w już zapowiadającym się trudnym sezonie, równie ważnymi aspektami uprawy jest przygotowanie odpowiedniej jakości rozsady oraz wybór nawożenia i ochrony roślin od samego początku wegetacji.
Przygotowanie roślin na trudne warunki
Podczas swojego wystąpienia Andrzej Zbroja z Tradecorp przybliżył uczestnikom zestaw biostymulatorów tej firmy dedykowany roślinom od początku wegetacji aż do momentu zbioru. System ten ma pomagać w radzeniu sobie ze stresami, które napotyka roślina, m. in. z brakiem wody.
Pierwszym preparatem był Turbo Root, w skład którego wchodzą kwasy humusowe, aminokwasy oraz składniki mineralne potrzebne roślinom na początek wzrostu. Dzięki zastosowaniu tego biostymulatora rozsada posadzona w pole wypuści nowy i głęboki system korzeniowy. Przedstawiciel firmy Tradecorp przedstawił również preparaty Pylgreen KUMA do stosowania zapobiegawczo przed wystąpieniem suszy, a także Delfan plus do odbudowania wigoru po warunkach stresowych. Z kolei Drakar, jako efektywny nawóz potasowy.
Rozsady dostosowane do potrzeb producenta
Grzegorz Turzyniecki z Grupy Mularski zaprezentował uczestnikom szkolenia proces produkcji rozsady w tej firmie. Prelegent zwrócił uwagę na system kodów, którymi opatrzona jest każda partia rozsady. Ułatwia on późniejszą weryfikację wysłanych roślin do klienta oraz szybką lokalizację i informację dla plantatora o stanie zamówionych przez niego roślin. Przedstawiciel Grupy Mularski wspomniał także o możliwości zaprawienia rozsady warzyw kapustnych preparatem Verimark zabezpieczającym przed szkodnikami m. in. śmietką kapuścianą. Informacja o tym, że producent chce kupić tak zaprawioną rozsadę powinien podać na etapie jej zamówienia. Grzegorz Turzyniecki mówił również o nowym produkcie w portfolio firmy – nawozie wapniowym Czarna Kreda zawierającym dodatek węgla organicznego i kwasów humusowych, pozytywnie wpływające na zawartość próchnicy w glebie.
Grupę Producentów Rozsad Krasoń w Charsznicy reprezentował Hubert Tabor, który przybliżył uczestnikom informacje o ciągłej rozbudowie firmy, a także nowościach takich jak własna elektrownia przy szklarni oraz nowe hartowniki dla roślin. Ponadto w tym roku jak mówi Hubert Tabor, firma stawiając na rozwój, będzie w swoim systemie ochrony roślin co najmniej w połowie stosowała ekologiczne środki ochrony w walce z insektami. Będą to środki odstraszające, które we wcześniejszych doświadczeniach najlepiej sprawdziły się w produkcji rozsady. Od 23 grudnia, produkcja i sprzedaż w GPR Krasoń została również objęta certyfikacją ekologiczną. Przedstawiciel wspomniał także o możliwości zaprawiania rozsady preparatem Verimark oraz konieczności rozkładania z palet rozsady zaraz po przywiezieniu jej do klienta tak, aby zachowała dalej swoją jakość.
Bezpieczna ochrona
Władysław Tokarczyk z firmy Syngenta Polska uczulał gości spotkania na stosowanie preparatów, które posiadają rejestrację dla gatunków uprawianych przez producenta. Specjalista zwracał również uwagę na nabywanie środków ochrony z legalnych źródeł. Praktyka ta staje się niestety coraz bardziej powszechna i nie gwarantuje skuteczności oraz bezpieczeństwa.
Prelegent zachęcał do wykorzystania w ochronie warzyw preparatu Scorpion 325 SC ze względu na szeroką rejestrację produktu w wielu gatunkach warzywnych, szerokie zastosowanie (mączniak prawdziwy, Stemphylium, brunatna plamistość liści, zgniliznę twardzikową, czerń krzyżowych i wiele innych) oraz niskie poziomy pozostałości w roślinach po wykonaniu zabiegu. Drugim produktem, o którym wspomniał W. Tokarczyk był Amistar 250 SC, który w wielu warzywach pozwolił osiągać lepsze standardy zdrowotne. Kolejny wspomniany preparat to Switch 62.5 WG o działaniu wgłębnym i powierzchniowym z doskonałym działaniem interwencyjnym. Kolejną propozycją był Boxer 800 EC herbicyd do zastosowania w strategii odpornościowej.
Sezon 2019 w podsumowaniu dystrybutorów nasion
Jarosław Kowzuń, właściciel firmy PH Kohidrex z podkrakowskiej Igołomi, która dystrybuuje nasiona odmian warzyw firmy Syngenta podjął się krótkiego podsumowania sezonu:
To był trudny rok, ale ogólnie klienci sami mówią, że w ciężkim roku ceny warzyw są satysfakcjonujące, czekamy zatem na kolejny sezon, jesteśmy na przednówku. Myślę, że tak jak prognozy zapowiadają, będzie to suchy rok, ale optymistycznie patrzymy w przyszłość, że będzie on pomyślny dla producentów, którzy na naszym terenie uprawiają warzywa – mówi J. Kowzuń.