Szansa na większy eksport sałaty do UK

Sałata rzymska zapakowana w woreczki

Otwiera się szansa na większy eksport sałaty do UK. Fala upałów, która nawiedziła Wyspy Brytyjskie sprawia, że tamtejsza produkcja nie zaspokaja bieżącego zapotrzebowania. Tylko w zeszłym tygodniu ceny za ten gatunek poszybowały w górę o 30%, a część umów na dostawy sałaty do sieci handlowych wymagała renegocjacji.

Sałata z USA, Hiszpanii i Polski trafia na rynek Zjednoczonego Królestwa

Poprzez transport lotniczy sałata z Los Angeles trafia do angielskich odbiorców. Spore partie sałaty, a przy okazji także selerów trafiają na Wyspy z takich kierunków jak Hiszpania czy Polska. Ten import nie jest jednak w stanie ustabilizować huśtawki cenowej spowodowanej nagłą zmianą relacji podaży do popytu. Jak przyznaje Tony Clemence z Total Produce, aż 30% sałaty lodowej oraz 40% selerów oferowanych przez ten hurtowy podmiot handlowy pochodzi z dwóch wspomnianych wcześniej państw europejskich. Czy polskie podmioty wykorzystają szansę jaką niesie obecnie eksport sałaty do UK?

Problemy od początku sezonu generuje pogoda

Wpierw opóźnienia w nasadzeniach sałaty spowodowane były przez chłodną i deszczową pogodę w marcu. Obecnie problemem jest upalna pogoda, która niszczy uprawy. Sałatę w UK produkuje się głównie w Fife w Szkocji i Lancashire w północnozachodniej Anglii. Ważnymi obszarami są także Anglia Wschodnia i Sussex. We wszystkich tych częściach UK podaż jest na poziomie ok. 75% standardowej wielkości. Zapotrzebowanie zaś stale rośnie i jest obecnie wyższe nawet o 40% niż przed tygodniem. Wszystko to powoduje problemy aprowizacyjne i konieczność posiłkowaniem się warzywami sprowadzanymi z innych państw.

Niższa produkcja innych warzyw

Opcja na większy eksport sałaty do UK to być może jedynie zapowiedź innych okazji, które pojawią się niebawem na międzynarodowym rynku. Niestandardowy przebieg pogody generuje problemy w uprawie innych warzyw w UK. Zagrożone są plony takich gatunków jak wspomniany już seler, ale także cebula, marchew, brokuły i kalafior. Panujące upały wywołują stres u roślin i wyhamowują ich wzrost. Niektórym plantatorom również przeszkadza brak deszczu. Tim O’Malley, dyrektor naczelny Nationwide Produce, powiedział, że grupa spodziewa się obniżenia plonów cebuli nawet o 30%, a zgrubienia będą mniejsze niż zwykle. Poinformował dodatkowo, że dzienna cena hurtowa marchwi wzrosła o 140% w tym samym czasie w porównaniu do ubiegłego roku.

Źródłó: www.theguardian.com