Wyrównana rozsada, sprawdzone i nowe odmiany kalafiorów

Martyna Michalak, GPR Krasoń

We wpisie pt. „Przyjechała rozsada, ale z sadzeniem trzeba zaczekać – co robić?”, który w zeszłym tygodniu ukazał się na naszym portalu, informowałem o tym, że gdy dostarczona do gospodarstwa państwa Goleniów rozsada kalafiorów będzie mogła być wysadzana na produkcyjne kwatery to udam się na miejsce, by udokumentować to filmowo. Tak też się stało. Zapraszam na krótki materiał z którego dowiedzieć się można o kondycji dostarczonej przez GPR Krasoń rozsadzie jak i o przesłankach, które podyktowały dobór odmian z oferty firmy Syngenta.

Sadzenie dwa dni po dostawie rozsady

Rozsadę firma GPR Krasoń dostarczyła do Grabic 20 kwietnia dedykowanym do tego celu transportem. Jednak w ciągu ok. 30 godzin poprzedzających dostawę nad polami, gdzie miała być wysadzona, przetoczyły się deszczowe chmury. W tym czasie spadło tam średnio 11 mm wody. To sprawiło, że już uprzednio wilgotna gleba stała się zbyt mokra do sadzenia warzyw i konieczne było odczekanie aż osiągnie zadowalające parametry. Ostatecznie, rozjaśnienie i wiatr tego samego dnia, tj. w czwartek i następujący po nim pogodny piątek sprawiły, że w sobotę z powodzeniem wysadzono rośliny, nawet w niższych partiach pola, gdzie dwa dni wcześniej było dość grząsko.

Jedna z kwater w której realizowany jest projekt Kalafiorowa Demo Farma

Przed sadzeniem

Przed sadzeniem udało mi się nagrać rozmowę Rafała Żmudy z firmy Syngenta, Martyny Michalak z GPR Krasoń oraz Przemysława Golenia, plantatora warzyw z miejscowości Grabice, gospodarza projektu. W jej trakcie ocenili oni jakość przesłanej do projektu Kalafiorowa Demo Farma rozsady a także wyjaśnili czym podyktowany był wybór odmian – Guideline F1, Almagro F1 i Classic F1. Jej obszerne fragmenty wraz z materiałem filmowym z dostawy rozsady kalafiorów jak i jej wysadzania na docelowym miejscu można zobaczyć poniżej: