Uczestnicy spotkania w gospodarstwie Daniela Babija (czytaj również), którego celem było zaprezentowanie doświadczeń w zakresie przydatności odmian warzyw polowych do uprawy z rozsady oraz troska o ich właściwy rozwój poza wysłuchaniem wystąpień w części konferencyjnej mieli okazję także zwiedzić kwatery, w których rosły poszczególne gatunki. W trakcie obchodu kwater miejsce miały wystąpienia doradców, wywiązały się dyskusje. Wiele uwagi poświęcono ochronie i nawożeniu warzyw.

Ochrona warzyw przed chwastami, chorobami i szkodnikami

Radosław Suchorzewski ocenia zdrowotność warzyw
Radosław Suchorzewski ocenia zdrowotność warzyw

Mówił o niej Radosław Suchorzewski z firmy Bayer. Wyczulił na popełniany niekiedy błąd, polegający na wzruszaniu międzyrzędzi po zastosowaniu herbicydów doglebowych. Ich aplikacja sprawia, że w glebie tworzy się powłoka uniemożliwiająca wschody chwastów. Jeżeli zostanie zniszczona, to należy się spodziewać pojawienia się niepożądanej, konkurencyjnej wobec uprawianego gatunku roślinności. Ta przez Daniela Babija niszczona była w uprawie pomidorów gruntowych za pomocą preparatu Sencor 70 WG podanego w dawkach dzielonych. Ochrona fungicydowa kwatery sprawiła, że nie wystąpiły w tym względzie poważniejsze problemy. By chronić pomidory przed chorobami bakteryjnymi stosowano biologiczny środek Serenade ASO, który dał lepsze efekty niż tam gdzie stosowano środki miedziowe. Produkt można stosować łącznie z fungicydami.

W przypadku uprawy cebuli z rozsady jedną z największych zalet jest redukcja liczby zabiegów kontaktowych we wczesnym etapie prowadzenia plantacji. Zabezpieczenie pola preparatem na bazie pendimetaliny pozwala na znaczne ograniczenie zachwaszczenia. Ochrona fungicydowa prowadzona jest tak samo jak w przypadku cebuli uprawianej z siewu. Tu z produktów firmy Bayer stosowane były Infinito 687,5 SC oraz Fandango 200 EC. Pierwszy produkt państwo dobrze znacie, ale zwracam uwagę na drugi, nowość na polskim rynku. Chroni on plantacje przed mączniakiem rzekomym i stemphylium. Aby uzyskać duże zgrubienia, należy koniecznie zadbać o zdrowy szczypior, w czym pomaga ten produkt – mówił na plantacji Daniela Babija Radosław Suchorzewski.

Optymalne nawożenie warzyw

Podstawą do zaplanowania nawożenia była analiza gleby. Przed sadzeniem pomidorów wysiano 600 kg/ha nawozu Yara MilaComplex, zaś pogłównie najpierw Yara BelaExtran 27, potem Nitrabor i Unika Calcium, czyli saletrę wapniowo potasową. Dość bogaty ze względu na zasadowy odczyn (pH 7,8) był program nawożenia pozakorzeniowego pomidorów. Wykorzystano do tego celu produkty z serii Kristalon oraz Calcinit przy uzupełnieniu produktem Superba Mikromix, co dało bardzo dobre rezultaty zwłaszcza w zakresie wybarwiania się liści oraz wiązania i dorastania owoców. W okresie przyjmowania się rozsady warto jest zastosować Kristalon Żółty. Przyspiesza to jej ukorzenianie. Kristalon Zielony pomaga budować masę wegetatywną, zaś KristaLeaf Foto poprawia kondycję liści, co ma znaczenie dla zdrowotności krzewów. W kolejnych etapach stosujemy saletrę wapniową z Suberba Mikromix na przemian z Kristalonem Pomarańczowym – tłumaczył sekwencję wykonywania zabiegów Wojciech Kopeć z Yara Poland. Plantacja była bardzo późno sadzona – 28 maja, jednym z problemów przy tak późnym sadzeniu, często spotykanym również na plantacjach sadzonych w optymalnym terminie jest wybarwianie się owoców – tu widzimy działanie Kristalonu Pomarańczowego. Jak widać po niecałych trzech miesiącach od posadzenia (spotkanie odbyło się 23 sierpnia) rośliny zawiązały i wykształciły dorodne owoce, w tym momencie należą się wyrazy uznania dla Daniela Babija za profesjonalne prowadzenia plantacji. Yara Poland oferuje nawozy szybko rozpuszczalne, często jest to zasługą zawartego azotu występującego również w formie saletrzanej, czyli tej najbardziej higroskopijnej, która przyspiesza rozpuszczenie granuli, a tym samym działanie każdego składnika zawartego w nawozie.

Wojciech Kopeć z Yara Poland mówi o nawożeniu
Wojciech Kopeć z Yara Poland mówi o nawożeniu

W temacie cebuli, zasychające końcówki szczypioru mogą być przejawem nie tylko chorób, ale i niedoborów składników żywieniowych. Aby przeciwdziałać temu zjawisku warto jest podać cebuli potas w dawkach dzielonych, który tak na marginesie mówiąc pobierany jest przez roślinę w postaci kationów. Jeśli więc cała porcja potasu zostanie podana na początku, to ograniczymy zdolność rośliny do budowy silnego systemu korzeniowego i przyswajania wapnia i magnezu (pierwiastków które też są pobierane w formie kationów)– powiedział w Gnojnie Wojciech Kopeć. Dobrym źródłem azotu, potasu i wapnia jest Unika Calcium, czas na jej wprowadzenie do roztworu glebowego to moment w którym rośliny zaczynają intensywnie przyrastać w cebule tzn. zazwyczaj najpóźniej do połowy czerwca. Jeśli prowadzimy z zasychającymi końcówkami mamy również możliwość aplikacji dolistnej – powinniśmy naprzemiennie stosować nawozy zwierające wapń i potas w ofercie Yara Poland będzie to YaraLiva Calcinit oraz Kristalon Pomarańczowy. – dodał reprezentant Yara Poland.

Mówca odniósł się także do kwestii szukania oszczędności nie tylko w uprawie cebuli, której ceny w bieżącym sezonie są na niezadowalającym poziomie. Zaapelował, by nawożenie prowadzić w oparciu o analizy gleby metodą ogrodniczą, a więc zaopatrując rośliny w optymalne ilości potrzebnych im składników. Dodał też, że stosowanie pozornie droższych, ale lepszych nawozów po prostu się opłaca ze względu na wyższe plonowanie, większy udział cebuli o kalibrażu powyżej 60 mm, ale i dłuższy możliwy do uzyskania okres przechowywania, który może okazać się sposobem na uzyskanie satysfakcjonującej średniej ceny z sezonu. Często oszczędności pojawiają się na samym początku, jeśli mamy do czynienia z wysokimi zasobnościami, możliwe staje się ograniczenie nawożenia, a tym samym wydatków z nim związanych. Jeśli analizy gleby nie zostanie wykonana, nie ma takiej możliwości. Za analizę gleby w laboratorium trzeba zapłacić około 50 zł. Jeżeli badania będą prowadzone profesjonalnie tzn.: jedna próba z 4-5 ha co 4-5 lat to koszt takiego badania wynosi 2-3 zł/rok/ha. Jeśli plantator warzyw tego nie zrobi to wydając na nawożenie często 2-3 tys. zł/ha (przeciętnie za 0,9-1,2 tony nawozów posypowych + nawożenie dolistne) ze względu na źle dobrane proporcje poszczególnych składników lub nieodpowiedni termin aplikacji, może nie uzyskać satysfakcjonujących wyników jego ciężkiej pracy.